
Plan rządowy ma na celu złagodzenie presji cenowej i inflacji. W pierwszym kwartale roczna inflacja w Australii spadła do 7 proc., co i tak jest wynikiem zbliżonym do 30-letniego maksimum.
“Główną częścią budżetu będą środki na ulgi w kosztach życia, które nie przyczynią się do inflacji” - powiedział minister skarbu Australii Jim Chalmers. “Ludzie żyją pod dużą presją. Starannie skalibrowaliśmy i przygotowaliśmy ten budżet tak, aby zdjąć presję z kosztów życia, zamiast ją zwiększać” - dodał.
Duże ryzyko inflacji
Rząd ma uwzględnić w budżecie pomoc finansową dla ponad 5 mln rodzin o niskich dochodach, małych firm i emerytów zmagających się z wysokimi rachunkami za prąd. Bank Rezerwy Australii ostrzegł, że jest duże ryzyko inflacji ze względu na niski wzrost produktywności, rosnące ceny energii i czynszów.