Rod Sims, przewodniczący Australijskiej Komisji Konkurencji i Konsumentów (ACCC) uznał, że Trivago naruszyło prawo ochrony konsumentów kiedy w internetowych i telewizyjnych reklamach w 2018 roku składało wprowadzające w błąd deklaracje dotyczące korzyści dla klientów wynikające z przedstawianych cen pokojów hotelowych.
- Trivago zarabia na opłatach płaconych przez reklamujących się na jego stronie – powiedział Sims. – Preferują tych ludzi, którzy płacą najwięcej. Dlatego konsumenci są kierowani do reklamodawców, którzy przynoszą Trivago największe korzyści, a nie najkorzystniejszych dla konsumentów – dodał.
Reuters przypomina, że australijski urząd ochrony konsumentów pozwał niemiecką spółkę w sierpniu ubiegłego roku. W poniedziałek niekorzystny dla Trivago wyrok wydał sędzia federalny. Zapowiedział ustalenie kary dla spółki na kolejnym posiedzeniu sądu.
- Pracujemy nad szybkim ustaleniem wpływu tej decyzji na projekt naszej strony internetowej oraz jej ogólny wpływ na australijski przemysł turystyczny oraz sposób projektowania stron internetowych w Australii - poinformowała Stephanie Lowenthal, szefowa komunikacji Trivago.