Dobrze rozpoczął się nowy tydzień na amerykańskich giełdach. Główne indeksy mocno rosły, napędzane nadziejami rozbudzonymi przez plan ożywienia gospodarki, jaki firmuje prezydent-elekt Barack Obama. Inwestorzy spekulowali też pod oczekiwane porozumienie w sprawie wsparcia sektora motoryzacyjnego. Władze USA chcą przeznaczyć na ratowanie koncernów 15 mld USD, przynajmniej na początek. Impulsem dla wzrostu gospodarczego ma być też największy od 1950 r. pakiet wydatków na prace publiczne.
Wśród papierów najmocniej drożejących w średniej Dow Jones były akcje General Motors. Wzrost cen ropy pomógł notowaniom producentów i przetwórców paliw. W górę szły kursy Exxon Mobil i Chevrona. Udany dzień mieli też posiadacze akcji Alcoa, największego amerykańskiego producenta aluminium, oraz Freeport-McMoRan Copper Gold, kombinatu specjalizującego się w miedzi i złocie.
Znów zainteresowaniem cieszyły się instytucje finansowe. Mocno zyskiwały kursy akcji takich gigantów, jak Bank of America, American Express i JP Morgan Chase.