Azjatycki Buffett zarobi miliardy na debiucie Alibaby

ŁO, Bloomberg
opublikowano: 2014-05-14 12:10

Kto będzie największym zwycięzcą w debiucie Alibaby? Nie założyciel, ale ten kto kiedyś postawił na tę firmę. Zwrot może być oszałamiający.

Gdy chiński gigant internetowy Alibaba zadebiutuje na giełdzie w Nowym Jorku, to największym zwycięzcą nie będzie założyciel koncernu Jack Ma, ale Japończyk Masayoshi Son. 

Masayoshi Son fot. Bloomberg
Masayoshi Son fot. Bloomberg
None
None

14 lat wcześniej SoftBank, koncern należący do Sona, zainwestował 20 mln USD w mało znany chiński portal, który przekształcił się w centrum handlu internetowego w Chinach. Pakiet udziałów SoftBanku jest aktualnie warty około 58 mld USD. 

- Ten człowiek jest Warrenem Buffettem Azji - mówi agencji Bloomberg Greg Tarr, partner w funduszu CrossPacific Capital z Palo Alto, jednego z najważniejszych miast dla branży technologicznej.  

W ciągu trzech dekad, Son dokonał transformacji hurtowni oprogramowania, którą założył w 1981 r. w firmę telefoniczną, która łączy dwa kontynenty. 56-letni Son zbudował też giganta venture-capital, który ma inwestycje w ponad 1,3 tys. biznesów.  

Alibaba, chiński potentat branży e-commerce, złożył w zeszłym tygodniu prospekt emisyjny i chce wejść na amerykańską giełdę. Najprawdopodobniej będzie to jedno z największych IPO w historii.