Na azjatyckich giełdach wzrosty przybierają na sile. Dobre wieści o wzroście amerykańskiego PKB w IV kwartale (+4,1 proc.) i wieści z gospodarek Korei i Japonii przekonały inwestorów, że ciągle warto kupować akcje. Tokijski wskaźnik Nikkei jest już najwyżej od 21 miesięcy.
W Japonii zyskiwali przedstawiciele niemal wszystkich sektorów. Detaliści (na czele z Aeonem) i banki (Mizuho) poprawiały wycenę jeszcze po piątkowych danych o wzroście wydatków konsumpcyjnych i inwestycyjnych w styczniu. Czołowi eksporterzy, w tym Tokyo Electron i TDK, rosły dzięki osłabieniu jena i dobrych wieściom z gospodarki USA, gdzie kierują znaczną część sprzedaży.
Koreański eksport w lutym wzrósł najmocniej od 15 lat z powodu popytu z Chin, USA i Japonii. Indeks Kospi zyskał dzięki temu ponad 2 proc. Spokojniej było w Hong Kongu, gdzie rynek czekał na wyniki banku HSBC (+0,5 proc.). Drugi na liście największych pod względem aktywów bank świata po sesji podał rezultaty roczne zgodne z oczekiwaniami. Zysk brutto zwiększył się do 12,8 mld USD z 9,65 mld USD w 2002 r.
ONO