Dane o kwietniowej produkcji przemysłowej dobrze wróżą polskiej gospodarce, której wzrost może przyśpieszyć w drugim kwartale do 2,5%, powiedział ISB we wtorek członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Grzegorz Wójtowicz. Jednocześnie zaznaczył, że ostatecznie kształt i rozwój polskiej gospodarki będzie zależny od inwestycji, o których nadal istnieje mało informacji, ale które powinny jego zdaniem wkrótce przyśpieszyć.
Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 8,3% w ujęciu rocznym, znacznie powyżej oczekiwań analityków ankietowanych przez agencję ISB.
„Jest to dobry wynik, ale trzeba pamiętać, że przemysł nie jest jednolity. Te różne strukturalne przesunięcia, które mogą wynikać np. z ruchów cen, szczególnie w sektorze wytwarzania energii, mogą ten obraz za bardzo poprawiać” – powiedział Wójtowicz.
Członek RPP powiedział też, że od sytuacji w przemyśle ważniejsze jest kształtowanie się sektora usług rynkowych, o których nie ma jeszcze danych za omawiany okres i które są „niepełne”.
„Spodziewam się jednak, że wzrost PKB będzie w drugim kwartale lepszy od odnotowanego w poprzednich dwóch kwartałach, ale nie będzie to żaden szok. Jest szansa, że PKB wyniesie w tym okresie 2,5%” – powiedział Wójtowicz.
W czwartym kwartale 2002 roku produkt krajowy brutto (PKB) wzrósł o 2,1%, a pierwszym 2003 roku analitycy szacują, że wzrost ten będzie na podobnym poziomie.
O prawdziwym przyspieszeniu będzie można, zdaniem Wójtowicza, mówić dopiero po wyjaśnieniu się poziomu inwestycji w gospodarce. Chociaż wciąż są one ujemne, wkrótce może się to zmienić.
„Są dwa powody, dla których inwestycje w końcu ruszą w polskiej gospodarce” – powiedział członek RPP.
Sam efekt odniesienia, czyli głęboki spadek inwestycji w 2002 roku, spowoduje automatycznie poprawę tego wskaźnika w 2003 roku.
„Ponadto, zbliżamy się do Unii Europejskiej (UE), co sprawia, że nas rynek jest postrzegany lepiej. Poza tym, nienajgorzej kształtują się wskaźniki finansowe przedsiębiorstw, co może oznaczać podłoże do powrotu do inwestycji o charakterze odtworzeniowym i modernizacyjnym” – podsumował Wójtowicz.
Karolina Słowikowska