Prace nad procesem wyrównywania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn zostały w Ministerstwie Pracy wstrzymane do 2003 roku, dowiedziała się w poniedziałek agencja ISB.
„Prace nad procesem wyrównania wieku emerytalnego rozpoczną się dopiero w 2003 roku, więc dopiero w przyszłym roku będzie ta kwestia poruszona” – powiedziała ISB Magdalena Frańczak z biura prasowego ministerstwa. Ministerstwo nie podało jednak przyczyny opóźnienia prac w tej sprawie.
Obecnie kobiety przechodzą na emeryturę teoretycznie w wieku 60 lat, mężczyźni zaś w wieku 65 lat.
Jeszcze pod koniec stycznia br. minister pracy Jerzy Hausner zapowiadał uruchomienie procesu dochodzenia do identycznego wieku emerytalnego dla obu płci już od 2003 roku.
Zrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn dałoby oszczędności dla państwa na poziomie 0,8% w stosunku do PKB, wynika z raportu przygotowywanego dla Ministerstwa Finansów przez Misję Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), do którego ISB dotarła jeszcze w styczniu. 10-letnie dochodzenie do zrównanego wieku emerytalnego, zakładające wydłużenie wieku emerytalnego dla kobiet o sześć miesięcy rocznie to roczne oszczędności na poziomie 0,05% PKB w pierwszym roku.
Na podstawie założonego w projekcie budżetu poziomu produktu krajowego brutto (PKB) na rok 2002, czyli 764,8 mld zł, pełne wyrównanie wieku emerytalnego to oszczędności rzędu ponad 6 mld zł rocznie.
Karolina Słowikowska