Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nt. oceny projektu ustawy budżetowej na 2003 rok rozpocznie się w czwartek o godzinie 16:00, dowiedziała się ISB w biurze prasowym Narodowego Banku Polskiego (NBP). Po spotkaniu nie planuje się konferencji prasowej.
„Spotkanie zacznie się o 16:00, nie planujemy jednak żadnej konferencji. Po posiedzeniu opublikujemy komunikat, kiedy to jednak nastąpi, trudno przewidzieć” – poinformowano ISB w biurze prasowym.
Na rynku walutowym panuje spokój, większość inwestorów nie spodziewa się po tym spotkaniu żadnych rewelacji.
Zdaniem analityków Banku Pekao SA, RPP skupi się głównie na ocenie wiarygodności założeń makroekonomicznych i ich wpływu na równowagę makroekonomiczną.
„Sądzimy, że RPP skoncentruje się na ocenie struktury oraz wzrostu PKB” – napisano w raporcie Pekao SA z 3 października.
Rząd zakłada, że wzrost gospodarczy w 2003 roku wyniesie 3,5%, RPP oczekuje, że ukształtuje się na znacznie niższym poziomie 2-3%.
„Analiza wzrostu sektora realnego gospodarki, czyli PKB, wynagrodzeń i zatrudnienia, pozwoli także na ocenę wysokości prognozowanych przez ministerstwo finansów w kwocie 154,8 mld zł dochodów budżetowych” - napisano.
Wydatki w projekcie ustawy na przyszły rok zostały założone na 193,5 mld zł, kształtując deficyt budżetowy na poziomie 38,7 mld zł.
Jednak według analityków Pekao SA, RPP skupi się raczej na analizie deficytu ekonomicznego, który ma wyjątkowe znaczenie w kontekście zacieśniania lub poluzowania polityki fiskalnej.
„Dlatego też wydaje się, iż ocena RPP dotycząca projektu budżetu zostanie dokonana przez pryzmat szczegółowej analizy zarówno deficytu sektora, jak i ekonomicznego przy niewielkim znaczeniu deficyt budżetu państwa” – zaznaczono w raporcie.
Deficyt ekonomiczny został założono w projekcie w wysokości 36,7 mld zł, czyli 4,7% PKB wobec 5,5% w 2002 roku.
W środę dealerzy walutowi, z którymi rozmawiała ISB, twierdzili, że gracze na rynku nie spodziewają się ostrej krytyki budżetu.
Na początku czwartkowej sesji na rynku walutowym panował spokój.