PAP: PGNiG podpisze w maju aneks do umowy gazowej

opublikowano: 2003-05-12 11:28

Warszawa (PAP) - Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) podpisze do końca maja aneks do umowy gazowej z Gazpromem o zmniejszeniu dostaw surowca do Polski - poinformował PAP prezes PGNiG, Michał Kwiatkowski.

"Aneks do umowy gazowej znajduje się jeszcze w uzgodnieniach. W przyszłym tygodniu zarząd PGNiG spotyka się z rządową grupą negocjacyjną. Uważam, że zapisy handlowe do umowy gazowej podpiszemy z reprezentantami Gazpromu jeszcze w tym miesiącu" - powiedział Kwiatkowski.

W porozumieniu międzyrządowym z połowy lutego strony przewidziały, że odpowiednie zapisy kontraktowe zostaną przez spółki gazowe podpisane do końca lutego.

Międzyrządowy protokół dodatkowy, do porozumienia o budowie gazociągów tranzytowych przez Polskę, przewiduje zmniejszenie dostaw rosyjskiego gazu o 74,6 mld metrów sześciennych. Oznacza to redukcję o 34,5 proc. w latach 2003-2020.

Z planowanych wcześniej 218,8 mld m sześc. Polska odbierze w latach 2003-2020 około 143,4 mld m sześc. Porozumienie przewiduje też wydłużenie dostaw gazu o dwa lata, do 2022 roku, w ilości po 9 mld m sześc. rocznie. Oznacza to, że w sumie redukcja dostaw wyniesie 56,6 mld m sześc., czyli 26,2 proc.

Polska szacuje, że dzięki łącznej redukcji wyda na gaz o ponad 5 mld USD mniej od wcześniejszych zobowiązań kontraktowych.

Kwiatkowski zaprzeczył doniesieniom prasowym, że spółka przygotowuje program zwolnienia dodatkowych 6 tysięcy pracowników.

"Nie podejmujemy żadnych działań przygotowawczych w celu redukcji personelu spółki o kolejne 6 tysięcy osób. Restrukturyzacja zatrudnienia przebiega zgodnie z wcześniejszym planem uzgodnionym z załogą spółki" - powiedział PAP szef PGNiG.

Kwiatkowski ujawnił, że spółka chce wziąć udział w powojennej odbudowie Iraku.

"Mamy kilka spółek zależnych z dużym potencjałem i doświadczeniem w branży gazowej i poszukiwawczej, dysponujemy doświadczoną kadrą inżynierską i chcielibyśmy, aby nasze firmy zdobyły kontrakty związane z odbudową Iraku" - powiedział prezes.

Dodał, że do Iraku mogłyby pojechać m.in. te spółki PGNiG, które zajmują się poszukiwaniami ropy i gazu, prowadzą badania geofizyczne i zajmujące się budową infrastruktury gazowej.

"Chcielibyśmy zająć się też pozyskiwaniem tzw. gazu odpadowego, który zwykle towarzyszy złożom ropy naftowej" - powiedział.

: