- Nie w tym momencie – powiedział prezes SNB Thomas Jordan zapytany o możliwość ponownego określenia granicy umocnienia franka. – Obecnie mamy system jaki mamy. Wierzymy, że jest odpowiedni – dodał.

W ostatnim czasie frank osiągnął najwyższą wartość od trzech lat wobec euro, a USA ostrzegły Szwajcarię, że nie są zadowolone z ich interwencji na rynku walutowym.
- Wciąż mamy przestrzeń do obniżki stóp, gdyby okazało się to konieczne, ale oczywiście wiemy, że są też tego efekty uboczne – powiedział Jordan.
Frank słabnie w czwartek o 0,1 proc. do 1,0741 za euro i o 0,1 proc. do 0,9688 za dolara.
- Nie manipulujemy walutą, ale musimy interweniować aby sterować warunkami monetarnymi w Szwajcarii – powiedział Jordan. – Nigdy nie mieliśmy zamiaru osłabienia szwajcarskiego franka aby uzyskać przewagę nad innymi krajami, ale raczej aby uniknąć tego, że szwajcarski frank stanie się zbyt mocny i spowoduje powstanie środowiska deflacyjnego – dodał.