Agencja zwraca uwagę, że Barclays jest pierwszym dużym bankiem z Wall Street, który spodziewa się tak agresywnego ruchu Fed, w sytuacji, kiedy wbrew oczekiwaniom inflacja nadal rosła w maju. Dotychczas rynek spodziewał się podwyżek o 50 pkt. bazowych na kolejnych posiedzeniach.

- Uważamy, że bank centralny USA ma teraz dobry powód aby zaskoczyć rynek dokonując bardziej agresywnej podwyżki niż jest to oczekiwane – głosi raport banku. – Zdajemy sobie sprawę, że szanse są wyrównane i może być to zarówno czerwiec, jak i lipiec. Zmieniamy jednak naszą prognozę na podwyżkę o 75 pkt. bazowych na posiedzeniu 15 czerwca – dodaje.
Bloomberg zwraca uwagę, że rynek pieniężny spodziewa się większej niż oczekiwano podwyżki stóp w lipcu i wrześniu.
W piątek Departament Pracy podał, że inflacja sięgnęła w maju 8,6 proc. i jest największa od 41 lat. Rynek oczekiwał, że utrzyma się na poziomie 8,3 proc. notowanym w kwietniu. Dane wywołały wzrost rentowności obligacji skarbowych USA, w przypadku 2-letnich do najwyższej wartości od 14 lat.