Rajd na rynku bawełny, który doprowadził do najwyższego wzrostu cen od wojny secesyjnej w USA kończy się. Analitycy uzasadniają to rekordową wielkością upraw surowca i pierwszym od 2007 r. uzupełnieniem zapasów. Ceny bawełny spadną o 51 proc., do 1 USD za funt do końca grudnia tego roku. Fundusze hedgingowe zaczęły już, najmocniej od trzech lat, obniżać zakłady na wzrost cen. Produkcja bawełny, jak wynika z prognoz Departamentu Rolnictwa USA, może wzrosnąć o 11 proc., do 127 mln beli, w ciągu trzech lat począwszy od sierpnia. To trzy razy wyższa dynamika niż w przypadku popytu (3 proc. wzrost — do 120 mln beli0.