BCC krytykuje plany mniejszej obniżki podatku w 2003

Narodowy Fundusz Inwestycyjny imienia Eugeniusza Kwiatkowskiego Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-09-24 16:56

WARSZAWA (Reuters) - Business Centre Club (BCC) skrytykował we wtorek rządowe plany mniejszej obniżki stawek podatku dochodowego od osób prawnych od wcześniej zakładanej. Członkowie klubu twierdzą, że przyczyni się to do zahamowania ożywienia gospodarczego.

Rząd, który w ubiegłym tygodniu skończył prace nad projektem budżetu na 2003 rok, zamierza zmniejszyć podatek od osób prawnych do 27 procent, czyli o jeden punkt procentowy, a nie jak wcześniej zakładał o cztery punkty procentowe.

Mniejsza redukcja stawek podatku dochodowego od osób prawnych oznacza w przyszłym roku dodatkowe wpływy do budżetu.

Przedstawiciele BCC uważają, że taka polityka podatkowa może w efekcie utrzymać wysokie koszty produkcji i stwarzać mniejsze możliwości do tworzenia nowych miejsc pracy przy obecnie wysokim bezrobociu sięgającym 17 procent.

Wysokie koszty produkcji przełożą się w prostej linii na wysokie ceny polskich produktów, które przez to staną się mniej konkurencyjne na rynkach zagranicznych.

"Chcielibyśmy przekonać ministra finansów, że jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób prawnych to zabranie tych trzech punktów procentowych spowoduje włączenie tych trzech punktów do kosztów prowadzenia firm i w prostej linii do ceny polskiego produktu sprzedawanego w kraju i za granicą" - powiedział prezes BCC Marek Goliszewski.

Według Goliszewskiego, także eksport, który jak dotąd nakręcał polską gospodarkę, będzie malał wobec konkurencji z towarami chociażby z Rosji czy Węgier gdzie podatek dochodowy od osób prawnych wynosi odpowiednio 13 i 18 procent.

Poziom podatku od osób prawnych obniżony nawet do 27 procent jest i tak sporo wyższy niż w krajach z regionu takich jak właśnie Rosja czy Węgry.

BCC odniósł się też krytycznie do zamrożenia stawek podatku dochodowego od osób fizycznych, które często dotyczą też małych i średnich przedsiębiorców.

BCC ma tydzień na przekonanie ministra finansów do zrewidowania swoich założeń budżetowych na 2003 rok. Projekt budżetu jest obecnie dyskutowany przez związki zawodowe oraz pracodawców, a do końca września zostanie przesłany do Sejmu.

Wysokie podatki oraz koszty pracy spowalniają wzrost gospodarczy w Polsce, którego tempo jest najniższe od 10 lat.

((Szymon Karpiński, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))