Będą przekłady polskiego prawa

Marcin Bołtryk
opublikowano: 2000-05-02 00:00

Będą przekłady polskiego prawa

WYSOKI KOSZT: Wydanie przepisów polskiego prawa w obcym języku wiąże się z koniecznością wynagrodzenia pracy tłumaczy, prawników i ekspertów językowych — opowiada Danuta Kierzkowska, redaktor naczelny wydawnictwa TEPIS. fot. Grzegorz Kawecki

Najczęściej na obce języki tłumaczone są przepisy polskiego prawa. Popyt na tego rodzaju publikacje kształtuje udział zagranicznego kapitału w naszej gospodarce. Wydawnictwa planują publikację nowych pozycji.

Krajowy rynek księgarski jest stosunkowo ubogi w publikacje dotyczące problemów polskiej gospodarki, wydane w obcych językach.

— Na półkach w księgarniach praktycznie nie spotkamy takich pozycji z zakresu ekonomii. Jedynie polskie prawo jest systematycznie tłumaczone na angielski — informuje Sławomir Szczerba, dyrektor Księgarni Bankowej w Warszawie.

Tego rodzaju publikacje skierowane są przede wszystkim do zagranicznych przedsiębiorców inwestujących w naszym kraju.

W oryginale

Zdarza się, że z przekładów korzystają kancelarie prawnicze, gdy np. zachodzi konieczność przytoczenia w korespondencji dokładnego brzmienia przepisu. Jednak jak zauważa Danuta Kierzkowska, redaktor naczelny wydawnictwa TEPIS (wydającego m.in. Polish Law Collection) zapotrzebowanie na przekłady polskiego prawa będzie istnieć zawsze, ale pozostanie ograniczone i wprost proporcjonalne do udziału kapitału zagranicznego w naszej gospodarce.

Nie tylko po angielsku

Do tej pory polskie prawo tłumaczono przede wszystkim na język angielski.

— W tej chwili myślimy o wydaniu przepisów polskiego prawa w języku niemieckim. W dalszej kolejności zamierzamy zająć się również przekładami na francuski — opowiada Danuta Kierzkowska.

Również Centrum Doradztwa i Informacji Difin zamierza wydać tłumaczenie polskich przepisów.

— W przygotowaniu mamy Polsko-Niemiecki Słownik Podatkowy — informuje Maria Adamska z Centrum Doradztwa i Informacji Difin

Podstawowym problemem przy tłumaczeniu pozycji literatury prawniczej jest zachowanie odpowiedniej, fachowej terminologii.

— Z tego powodu każdy tekst jest analizowany nie tylko przez tłumaczy, ale i znawców języka oraz tematu — zapewnia Danuta Kierzkowska.

Marcin Bołtryk