- Rezultatem tego stanowiska jest cena, po której będziemy kupowali ropę w kwietniu od Rosji, czyli prawie 4 USD za baryłkę – ogłosił premier Sergiej Rumas w czwartek w Mińsku.

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow powiedział dziennikarzom, że Białoruś przede wszystkim musi znaleźć ropę w tej cenie na rynku. Podkreślił, że Rosja nie ma problemu ze sprzedażą ropy w kwietniu, ale po cenie rynkowej.
Premier Rumas powiedział, że oczekuje finalizacji negocjacji z rosyjskimi dostawcami w czwartek.
W czwartek prezydent Donald Trump ogłosił, że Arabia Saudyjska i Rosja zgodziły się obniżyć wydobycie ropy o co najmniej 10 mln baryłek dziennie. Reakcją był wzrost cen ropy o ok. 30 proc. Kurs ropy Brent rośnie obecnie o 21 proc. do 30 USD.