Minister spraw zagranicznych Królestwa Szwecji Carl Bildt powiedział we wtorek w Warszawie, że Szwecja podejmie decyzję w sprawie Gazociągu Północnego kierując się przepisami prawa międzynarodowego i prawa morza, a zwłaszcza przesłankami ekologicznymi.
Jak dodał na konferencji prasowej po spotkaniu z szefową polskiego MSZ Anną Fotygą, "w tej chwili toczą się prace wstępne, poprzedzające decyzję Szwecji w sprawie Gazociągu Północnego". Podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż Gazociąg przebiegałby przez fińską, szwedzką i duńską strefę ekonomiczną.
"Unia Europejska stwierdziła, że tego typu Gazociąg będzie częścią szerszego systemu, mianowicie sieci transeuropejskiej, co oczywiście nie zmniejsza naszej odpowiedzialności za kształt decyzji w chwili obecnej" - powiedział Bildt.
W sierpniu 2006 r. Gazprom oraz niemieckie E.ON-Ruhrgas i BASF podpisały porozumienie dotyczące budowy Gazociągu Północnego z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Rosyjski koncern chce, aby budowa morskiego odcinka gazociągu ruszyła wiosną 2008 r. Pierwsza nitka bałtyckiej magistrali, którą rosyjski gaz popłynie bezpośrednio do Niemiec, z pominięciem Polski i innych krajów tranzytowych, powinna być uruchomiona w drugiej połowie 2010 r.
(PAP)