Założyciel i główny właściciel Microsoftu, Bill Gates zapowiedział w czwartek, że krok po kroku będzie ograniczał swoją rolę w zarządzaniu firmą. Od lipca 2008 r. zamierza całkowicie poświęcić się pracy na rzecz jego fundacji charytatywnej. Pozostanie jednak prezesem firmy.
Gates jest najbogatszym człowiekiem świata, którego majątek jest wyceniany na 50 mld USD. Wraz ze swoją małżonką zarządza fundacją Bill & Melinda Gates Foundation, która jest najhojniejszą instytucją dobroczynną na świecie. Dysponuje funduszem wysokości 29,1 mld USD. Bill and Melinda Gates Foundation zajmuje się promowaniem i finansowaniem projektów w dziedzinie ochrony zdrowia i oświaty na całym świecie.
- Zdecydowałem, że za dwa lata zreorganizuję swoje życiowe priorytety mimo, że mam jedną z najlepszy posad na świecie – powiedział szef Microsoftu na konferencji prasowej. – To była dla mnie bardzo trudna decyzja - dodał.
- Uważam, ze wielkie bogactwo niesie ze sobą wielką odpowiedzialność wobec społeczeństwa. Wierzę, że mam obowiązek wykorzystać te zasoby w najlepszy możliwy sposób dla dobra najbardziej potrzebujących – uzasadniał zaskakująca decyzję najbogatszy człowiek świata. Ale zapewnił: to nie emerytura, to po prostu zmiana priorytetów.
Gates poinformował, że sprawowane dotychczas przez niego obowiązki naczelnego architekta oprogramowania obejmie były szef pionu technicznego Ray Ozzie (środkowe zdjęcie), założyciel Groove Networks, którą przejął Microsoft. Natomiast strategią i pracami badawczymi będzie kierował obecny szef pionu technicznego Craig Mundie (zdjęcie na dole).
Po zaskakującym oświadczeniu Gatesa akcje Microsoftu straciły 0,4 proc. w obrocie posesyjnym.
Flagowy produkt Microsoftu, system operacyjny Windows wykorzystywany jest w ok. 90 proc. pecetów na świecie. Gates założył Microsoft wspólnie z Paulem Allenem w 1975 roku.
Paweł Kubisiak, CNN