Biomed-Lublin wyizolował immunoglobulinę z osocza

Kamil ZatońskiKamil ZatońskiMarcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2020-09-22 07:19
zaktualizowano: 2020-09-22 08:37

Biomed-Lublin zakończył wczoraj proces wytwarzania substancji czynnej Immunoglobulina anty SARS-CoV-2 z osocza ozdrowieńców. Teraz pora na badania kliniczne.

Ozdrowieńcy to osoby po przebytej infekcji wirusowej SARS-CoV-2. Spółka podaje, że "na 23 września 2020 r. zaplanowano proces aseptycznego rozlewu preparatu do ampułek", ale do jego wprowadzenia na rynek droga jeszcze daleka.

Marcin Piróg, prezes Biomedu Lublin
Fot. GK

Teraz Immunoglobulina anty SARS-CoV-2 poddana będzie badaniom jakościowym, w tym badaniom stabilności produktu i zostanie przekazana do badań klinicznych w czterech ośrodkach: w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie, według zatwierdzonego protokołu badań.

Zwolnienie leku, którego spółka jest dostawcą, do niekomercyjnych badań klinicznych planowane jest w IV kwartale 2020 r.

- Badanie kliniczne może wystartować w październiku, po analizie próbek przez Instytut Hematologii, i potrwać cztery miesiące. Pod koniec roku powinniśmy już jednak wiedzieć, jaka jest skuteczność tego rozwiązania w leczeniu pacjentów. Nawet jeśli szybko opracowana zostanie szczepionka – a to wcale nie jest pewne – to przy kolejnych falach zachorowań leki na bazie osocza ozdrowieńców będą przydatne, zwłaszcza że po weryfikacji metody będzie można szybko opracowywać takie leki nawet w wypadku mutacji wirusa - tłumaczył wcześniej w "PB" Marcin Piróg, prezes Biomedu-Lublin.

Na środę 23 września spółka zwołała konferencję prasową (będziemy ją relacjonować w pb.pl), na której zostanie ogłoszone zakończenie produkcji pierwszej serii leku na COVID-19 z osocza ozdrowieńców do badań klinicznych.

"Przekażemy także główne informacje o analizie aktywności przeciwwirusowej immunoglobulin ludzkich względem wirusa SARS-CoV-2." - napisano w zaproszeniu.