Medialny regulator powinien pozwolić giełdowej spółce kupić lokalne radio w Lublinie — wynika z decyzji sądu. Powinien...
Bis-Media w Lublinie, nadawca lokalnego programu Radio Puls, już trzy lata temu prosiła Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT) o zmianę koncesji na nadawanie. Dotyczyła ona układu właścicielskiego — zamiast Multico-Press w koncesji miała być Agora. KRRiT odmówiła, uważając, że zmiana właściciela nie jest potrzebna, bo nadawca nie sygnalizuje trudności finansowych i taka zmiana nie leży w jego interesie. Bis-Media odwołały się do sądu administracyjnego. Ten w pierwszej instancji oddalił jej skargę, Naczelny Sąd Administracyjny wyrok uchylił i niedawno sprawa wróciła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA).
— Nie ma żadnego przepisu, który pozwala odmówić zmiany koncesji w zakresie stosunków właścicielskich. Nie ma też żadnego przepisu, który pozwala KRRiT ingerować w strukturę kapitałową nadawcy. Nie rozumiemy, dlaczego Multico-Press ma być zmuszane do posiadania spółki, której posiadać nie chce — przekonywała w imieniu Bis-Media mecenas Ewa Lewszuk.
— Nie można wpisać do koncesji właściciela, który jeszcze właścicielem nie jest. Najpierw sfinalizujcie umowę sprzedaży udziałów Bis-Media — odpowiadała prawniczka KRRiT.
Jednak zdaniem mecenas Lewszuk, idąc za tą radą Bis-Media natychmiast straciłyby dotychczasową koncesję, bo byłby do niej wpisany inny właściciel niż faktyczny.
WSA uchylił odmowną decyzję KRRiT i nakazał zbadać wniosek Bis-Media jeszcze raz. KRRiT ma tym razem nie zajmować się strukturą kapitałową spółki. To by oznaczało, że nie powinna odmówić Bis-Media. Praktyka może być jednak zupełnie inna. KRRiT słynie z tego, że dość dowolnie traktuje wyroki sądów. Pod koniec ubiegłego roku przy kwestii rozszczepiania programu przez radio RMF sędzia Zbigniew Rudnicki wytknął radzie, że „wyroki ignoruje lub polemizuje z nimi”.