We wtorek kurs bitcoina dochodził przekraczał momentami 9700 USD. Obecnie spada o 1,8 proc. do 9496 USD. Jest o 20 proc. droższy niż tydzień wcześniej. Spencer Bogart, partner w Blockchain Capital zwraca uwagę, że bitcoin był atrakcyjną alternatywą dla inwestorów kierujących się makroekonomią w tym tygodniu.

- Bitcoin pozostaje nieskorelowany z tradycyjnymi aktywami, jest ponad 50 procent poniżej szczytu i ma znaczący potencjał wzrostu – powiedział. – Z perspektywy zarządzania portfelem to nie jest jakieś wielkie odkrycie jeśli zainwestuje się część kapitału w kryptowaluty – dodał.
W poniedziałek sprzyjały bitcoinowi spadki na giełdach w USA. Dow Jones stracił 400 pkt., wartość S&P500 spadała o 1,3 proc., a Nasdaq o 1,7 proc.
Joe DiPasquale, prezes BitBull Capital spodziewa się dalszego wzrostu kursu bitcoina.
- W miarę pojawiania się kolejnych doniesień wskazujących, że coraz więcej instytucji zamierza uczestniczyć w rynku kryptowalut wyceny prawdopodobnie będą rosły w stabilnym tempie – powiedział. – Nastąpiła znacząca pozytywna zmiana w nastrojach, co jest widoczne w najbardziej wyraźnym skoku kursu spot bitcoina przez ostatni tydzień – dodał.