"Blisko przełomu na wykresie Biotonu" (opinia)

Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający, Europa Środkowa i Wschodnia, City Index
opublikowano: 2012-01-31 14:22

Od wczoraj głośno jest o potencjalnych efektach umowy pomiędzy Biotonem i Actavis. Pomimo odważnych deklaracji samych spółek, analitycy z dystansem podchodzą do optymizmu na rynku akcji. Sama transakcja jak i jej potencjalne efekty trudne są do oszacowania przez inwestora indywidualnego. Dodatkowo spadki trwały tak długo, że większość inwestorów nie wierzy już w fundamentalną zmianę kondycji Biotonu.

Książkowo jest to typowe zrezygnowanie inwestorów po wyczerpującym trendzie spadkowym.

Uważam, że inwestorom pozostaje po prostu skupienie się na ruchach samej ceny akcji. Kurs od końca 2006 roku był w głębokiej bessie. Linia trendu spadkowego przebiega dzisiaj na poziomie 11 groszy. W tym miejscu znajduje się również zwykła średnia krocząca z 45 sesji. Tym samym wyraźne zamknięcie sesji, a następnie tygodnia powyżej tej granicy będzie sygnałem możliwej zmiany trendu, przynajmniej na horyzontalny.

Kolejnym testem będzie strefa oporu na poziomie 13-14 groszy.

Znamienny jest skokowy wzrost liczby akcji, na których przeprowadzane są transakcje. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj wolumen jest imponujący. Jest szansa, że jego tygodniowa wartość będzie najwyższa w historii.

Ponadto, kurs przeciął już średnie kroczące z 15 i 30 sesji.

Takich sygnałów nie można ignorować. Ewidentnie wraca spekulacyjne nastawienie do aktywności na akcjach Biotonu. Ryzyko, które podejmują inwestorzy indywidualni jest bardzo wysokie, ale nie można się dziwić w przypadku rosnących szans na zmianę trendu oraz historycznie wysokiej zmienności tych akcji.