Na około dwie godziny przed rozpoczęciem środowej sesji kontrakty terminowe na Dow Jones Industrial Average traciły 0,45 proc., na S&P 500 spadały o 0,48 proc., a na technologiczny Nasdaq 100 o 0,51 proc. Szczególnie mocno obciążone zostały banki. Akcje JPMorgan Chase i Wells Fargo spadły w handlu przedsesyjnym o 0,5 proc., Citigroup o 0,9 proc., a Goldman Sachs i Morgan Stanley również znalazły się pod kreską.
Zamknięcie rządu nastąpiło po tym, jak dwie próby uchwalenia tymczasowej ustawy budżetowej w Senacie, kontrolowanym przez Republikanów, zakończyły się fiaskiem. Demokraci starają się wykorzystać ustawę do przedłużenia ulg podatkowych w ochronie zdrowia dla milionów Amerykanów. Według Biura Budżetowego Kongresu, przymusowe urlopy mogą objąć nawet 750 tys. pracowników federalnych. Dodatkowo prezydent Donald Trump w weekend zagroził masowymi zwolnieniami w sektorze publicznym.
Kluczowe dane w zawieszeniu
Dla rynków największym problemem jest niepewność co do publikacji raportów makroekonomicznych. Departament Pracy zapowiedział zawieszenie działalności, co oznacza brak wrześniowego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem. W tej sytuacji inwestorzy większą wagę przypisują środowym danym ADP o zatrudnieniu w sektorze prywatnym oraz wrześniowemu wskaźnikowi PMI dla przemysłu ISM.
Historyczne doświadczenia nie uspokajają. Choć Deutsche Bank przypomina, że S&P 500 rósł podczas każdego z ostatnich sześciu zamknięć rządu, obecne okoliczności są trudniejsze. Wysokie wyceny akcji, obawy o inflację i spowolnienie na rynku pracy zwiększają ryzyko. Z kolei dane Vanguard wskazują, że przy zamknięciach trwających powyżej 10 dni indeksy częściej spadały niż rosły.
W centrum uwagi Fed i spółki
Inwestorzy czekają także na wystąpienie prezesa Fed z Richmond, Thomasa Barkina. Każdy sygnał o możliwej zmianie tonu banku centralnego wobec inflacji i rynku pracy może przesądzić o kierunku notowań przed październikowym posiedzeniem Fed.
Na tle spadków wyróżniały się spółki Nike i Lithium Americas. Akcje producenta sprzętu sportowego i odzieży wzrosły o ponad 3 proc. po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych, a walory Lithium Americas poszybowały o 31 proc., po tym jak Departament Energii USA nabył 5 proc. udziałów w spółce.