„Chcemy przejść z decyzji opartych na intuicji do decyzji opartych na danych” - powiedział Kai Demtroder, wiceprezes BMW. Menedżer dodał, że chmurowe centrum danych BMW dowiodło swojej wartości, gdy pandemia COVID-19 zaczęła wiosną wpływać na produkcję samochodów. Dane z Amazon Web Services (AWS) umożliwiły wówczas niemieckiemu koncernowi sprawdzenie, którzy dostawcy mają problemy ze swoją działalnością.
Ok. 5 tys. pracowników BMW odbędzie szkolenia, które pokażą im, jak analizować dane zgromadzone w chmurze. Centrum będzie wykorzystywać sztuczną inteligencję do przewidywania popytu konsumentów na pojazdy, aby producent mógł zamówić odpowiednie części od dostawców, a także przestrzegać regulacji obowiązujących na różnych rynkach.
Według firmy badawczej MarketsandMarkets, wartość rynku usług przechowywania danych w chmurze wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat z 50,1 do 137,3 mld USD.