BNP Paribas BP miał 623 mln zł zysku w II kwartale

Kamil ZatońskiKamil ZatońskiAgnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2024-08-13 07:39

W II kwartale 2024 r. zysk netto BNP Paribas BP wyniósł 623 mln zł, o 35 proc. więcej r/r i o 14 proc. więcej od konsensu prognoz analityków według PAP.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wynik odsetkowy banku spadł o 2 proc. r/r do 1,22 mld zł, a wynik z prowizji o 7 proc. do 287 mln zł. Koszty ogółem zwiększyły się o 11 proc. do 803 mln zł, a saldo rezerw o 8 mln zł.

W pierwszym półroczu bank miał 1,21 mld zł zysku netto, co oznacza wzrost o 28 proc. w skali roku. Zysk bez uwzględnienia wakacji kredytowych wyniósłby 1,38 mld zł i byłby wyższy o ponad 48 proc w skali roku. W drugim kwartale bank ujął w wynikach negatywny wpływ wakacji kredytowych wysokości 203 mln zł przy założeniu 90 proc. poziomu partycypacji wśród klientów uprawnionych do skorzystania z programu.

- Partycypacja jest niższa niż było to przy pierwszym programie i niższa niż nasze konserwatywne założenie 90 proc., natomiast sporo czasu przed nami w trakcie którego klienci mogą z wakacji skorzystać. Niewątpliwie jakkolwiek zły jest ten program w swej naturze, to przedłużenie ma dużo więcej parametrów racjonalnych niż pierwszy program, który był kompletnym wynaturzeniem. Klienci w dużo mniejszym stopniu spełniają kryteria, by z tego rozwiązania skorzystać – mówi Przemek Gdański, prezes BNP Paribas Bank Polska.

Na wynikach pierwszego półrocza zaważyły także rezerwy na ryzyko prawne związane ze sprawami sądowymi dotyczącymi mieszkaniowych kredytów walutowych wysokości 210,8 mln zł, choć w skali roku były one niższe o ponad 64 proc.

Indywidualne ugody i nowe pozwy

Bank od grudnia 2021 r. prowadzi indywidualne negocjacje z klientami, z którymi pozostaje w sporze lub co do których istnieje uzasadnione ryzyko wdania się w spór. Na koniec czerwca 2024 r. bank przedstawił indywidualne propozycje ugody 13 651 klientom (12 807 na koniec 2023 r.). 5428 klientów zaakceptowało warunki przedstawionych propozycji (4 237 w 2023 r.), z czego podpisano 4 594 ugód (3567 w 2023 r.)

- W drugim kwartale do banku wpłynęło 712 nowych pozwów versus 839 w pierwszym kwartale. To nie oznacza, że ten proces się kończy, ale faktem jest, że w drugim kwartale pozwów było mniej. Kontynuujemy proces ugód – mówi Piotr Konieczny, wiceprezes BNP Paribas Bank Polska.

Na koniec czerwca bank był pozwany w 6297 toczących się postępowaniach sądowych, w których klienci żądają bądź stwierdzenia nieważności umowy kredytu hipotecznego walutowego lub denominowanego do waluty CHF, bądź stwierdzenia trwałej bezskuteczności umowy i zapłaty kwot dotychczas uiszczonych.

Do końca czerwca w 2129 prawomocnie zakończonych postępowaniach w 1650 sprawach sądy orzekły na niekorzyść banku, stwierdzając nieważność lub trwałą bezskuteczność umowy kredytu. W 342 sprawach klienci zawarli z bankiem ugodę sądową, 105 umorzono w wyniku zawarcia ugody, a 32 orzeczenia zapadły na korzyść banku.

Łączna wartość dochodzonych roszczeń w aktualnie toczących się sprawach na koniec czerwca wynosiła 3,28 mld zł, a w sprawach prawomocnie zakończonych 787,3 mln zł.

W drugim kwartale bank utworzył 190 mln zł rezerw na ryzyko związane z kredytami CHF. W całym półroczu było to łącznie 211 mln zł.

Wartość bilansowa brutto kredytów hipotecznych mieszkaniowych udzielonych klientom indywidualnym w CHF na 30 czerwca 2024 r. wyniosła 0,66 mld zł w porównaniu do 0,82 mld zł na koniec 2023 r.

WIBOR na tapecie

Do końca czerwca bank otrzymał łącznie 48 pozwów kwestionujących WIBOR w umowach kredytu. Pozwy te w większości przypadków zostały wniesione w imieniu konsumentów i dotyczą umów o kredyt hipoteczny w złotych, jak również zawierają w zdecydowanej większości wniosek o zabezpieczenie powództwa. Jeden pozew został złożony przez przedsiębiorcę i dotyczy umowy kredytu odnawialnego.

Łączna kwota roszczeń objętych otrzymanymi pozwami wynosi ok. 12,6 mln zł. Wszystkie postępowania sądowe toczą się przed sądami pierwszej instancji.

Pod koniec maja Sąd Okręgowy w Częstochowie skierował do TSUE cztery pytania prejudycjalne dotyczące stawki WIBOR w kredytach hipotecznych ze zmienną stopą oprocentowania. Sąd chce wiedzieć m.in. czy postanowienia umowy kredytowej zawierającej wskaźnik WIBOR można uznać za abuzywne oraz czy stosowane zapisy przerzucają ryzyko zmiennej stopy procentowej na konsumenta.

- Nie możemy z góry przewidzieć jak odpowie TSUE, natomiast ja czerpię sporo optymizmu z bardzo spójnego głosu kluczowych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo finansowe sektora finansowego, które wielokrotnie i jednoznacznie wypowiedziały się w kwestii integralności i poprawności stawki WIBOR jako zgodnej z BMR i właściwie opracowywanej. Mam dużą nadzieję, że ten głos dotrze do sędziów europejskiego trybunału i zdrowy rozsądek i wsłuchiwanie się w głosy ekspertów spowoduje, że to rozstrzygnięcie będzie właściwe – mówi Przemek Gdański, prezes BNP Paribas Bank Polska.

Według danych Związku Banków Polskich obecnie w sądach toczy się ok. 1,1 tys. spraw dotyczących wskaźnika WIBOR w umowach kredytowych i zapadły 24 wyroki prawomocne w tej sprawie. Wszystkie są korzystne dla banków.

Większość wniosków klientów BNP Paribas była oddalana przez sądy, a na koniec czerwca wiążące są jedynie dwa postanowienia uwzględniające zabezpieczenie, w tym jedno jest prawomocne po oddaleniu zażalenia banku, zaś w przypadku drugiego postanowienia planowane jest złożenie przez bank zażalenia.