Wielu przedsiębiorców boryka się z brakami kadrowymi. Sytuacji nie poprawia coraz popularniejsza automatyzacja i robotyzacja, a eksperci przewidują, że może być jeszcze gorzej - analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyliczyli, że do 2035 r. z rynku pracy odejdzie aż 3,8 mln pracowników, z kolei z młodszych roczników przybędzie jedynie 1,7 mln osób. Oznacza to jeszcze większe wyzwania związane z brakami kadrowymi.
Szansa dla firm
Tymczasem przedsiębiorcy rozwiązanie problemów mają na wyciągnięcie ręki - eksperci z OLX wskazują, że nawet milion chętnych może zasilić rynek pracy. Właściciele firm mogą załatać braki kadrowe - wystarczy, że otworzą się na osoby z niepełnosprawnością (OzN), na temat których w kontekście zatrudnienia urosło wiele mitów.
- Pracodawcy obawiają się kosztów związanych z dostosowaniem miejsca pracy do specyficznych potrzeb czy też konieczności tworzenia nowych reguł w pracy. Tymczasem większość osób z niepełnosprawnościami nie potrzebuje żadnych udogodnień. Te zaś, które tego wymagają, oczekują przede wszystkim możliwości zdalnego wykonywania zadań służbowych, elastycznych godzin pracy czy dostosowania zakresu obowiązków do ich możliwości. Nie wymagają zatem od przedsiębiorców reorganizacji modelu pracy. Potrzebna jest natomiast zmiana mentalności. Sprzyja jej włączająca kultura pracy, która przejawia się w konkretnych działaniach, a nie tylko deklaracjach – mówi Marta Jakowluk, dyrektor ds. zasobów ludzkich w OLX.
Czas na zmiany
Sytuacji osób z niepełnosprawnościami nie ułatwia również postrzeganie ich zatrudnienia przez pryzmat korzyści z dopłat, jakie może otrzymać przedsiębiorca.
- Czas jednak zmienić to podejście i spojrzeć na to zagadnienie z szerszej perspektywy. Po pierwsze, aktywizując osoby z niepełnosprawnością zyskujemy wartościowych pracowników, którzy wzmacniają zespoły. Po drugie, wpływamy na ich dobrostan, dajemy im poczucie przynależności i sprawczości, co przekłada się na ich kondycję psychiczną i emocjonalną, ale też poziom zaangażowania. Poza tym w większości nie musimy ponosić żadnych dodatkowych kosztów związanych z przystosowaniem miejsca pracy. A to dowodzi, że największą barierą, którą musimy pokonać, są nasze uprzedzenia – uważa Marta Jakowluk.
Jak je pokonać? Konieczne jest wdrożenie zmian, począwszy od rekrutacji, a skończywszy na zindywidualizowanych benefitach. Pomocne będzie również stosowanie uproszczonych procedur aplikacyjnych i otwartość na różnorodność zespołu. Firmy powinny dostosowywać zakres obowiązków nie tylko do kompetencji pracowników, ale również do ich możliwości. Ciekawym rozwiązaniem jest nawiązanie kontaktu z urzędami aktywizującymi osoby z niepełnosprawnością, a także aranżowanie przestrzeni biurowych w sposób uwzględniający potrzeby wszystkich zatrudnionych.