Briefing makroekonomiczny dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej

Jerzy Morawski
opublikowano: 2024-02-29 19:07

Wskutek spowolnienia gospodarczego w Europie, kraje Europy Środkowej w ostatnim roku rozwijały się poniżej swojego potencjału. Jednak w drugiej połowie 2023 r. w gospodarkach regionu widoczne były pewne sygnały ożywienia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polska, Czechy, Słowacja, Węgry

Rok 2023 w krajach regionu stał pod znakiem wysokich stóp procentowych i niskiej sprzedaży detalicznej. Wysokie ceny energii i inflacja uderzyły w dochody konsumentów, a podwyższone stopy procentowe ograniczały popyt na kredyt i skłaniały do oszczędności.

Poważnym czynnikiem hamującym gospodarki była słabość niemieckiego przemysłu, która negatywnie oddziaływała na produkcję przemysłową w regionie CEE. Dotyczy to w szczególności krajów grupy wyszehradzkiej, które są szczególnie silnie związane z gospodarką niemiecką.

Dane za ostatnie miesiące 2023 r. wskazują jednak, że wzrost gospodarczy zaczął stopniowo odbudowywać się. Polska gospodarka urosła o 0,3 proc. w trzecim kwartale i 1,7 proc. w czwartym kwartale 2023 r. Węgierska gospodarka skurczyła się w trzecim kwartale, ale mniej niż w dwóch poprzednich kwartałach, a w czwartym kwartale odnotowała wzrost 0,4 proc.

Wobec słabych wyników eksportu, głównym motorem wzrostu staje się odbudowujący się popyt krajowy, stymulowany przez wzrost płac realnych. Jak wskazuje węgierski bank centralny „jeśli chodzi o główne determinanty konsumpcji gospodarstw domowych, w IV kw. 2023 r. płace realne nadal rosły, wraz z dezinflacją. Jednocześnie zmiany wskaźnika zaufania konsumentów w ostatnich miesiącach sugerują stopniowe łagodzenie motywu ostrożnościowego”.

Bank centralny Czech spodziewa się, że przyspieszenie płac realnych i ustępowanie inflacji przyczyni się do stopniowego wzrostu popytu wewnętrznego. Bank przewiduje, że w 2024 r. gospodarka Czech wzrośnie nieznacznie i nadal będzie znajdowała się poniżej swojego potencjału. Wśród gospodarstw domowych panują negatywne nastroje, a wzrost płac realnych postępuje bardzo powoli. Bank oczekuje większego wzrostu w 2025 r.

Duże znaczenie dla wzrostu będzie miało zwiększenie inwestycji publicznych i prywatnych napędzanych przez napływ funduszy europejskich. Z tej perspektywy ważne są informacje o odblokowaniu funduszy europejskich dla Polski i Węgier.

Bałkany

Spośród krajów regionu najlepiej prezentują się gospodarki zachodnich Bałkanów i Rumunii. Poziom rozwoju tych krajów jest znacznie niższy niż tzw. starej Europy, więc gospodarki Bałkanów korzystają na efekcie konwergencji. W części krajów bałkańskich dużą rolę we wzroście odgrywa eksport, co może wynikać m.in. z faktu, że kraje te są mniej powiązane z Niemcami. Swój eksport w większym stopniu kierują do krajów południa Europy, które generalnie stanowiły w 2023 r. jaśniejszy punkt europejskiej gospodarki.

Albania dynamiczny rozwój gospodarki zawdzięcza przede wszystkim turystyce i budownictwu. W 2023 r. Albanię odwiedziła rekordowa liczba turystów i w 2024 r. ten trend ma być kontynuowany. Budownictwo korzysta na turystyce (hotele), ale także na wzroście budownictwa indywidualnego, traktowane jako forma inwestycji czy lokaty kapitału. Gospodarka Serbii przyspieszyła w drugiej połowie 2023 r., dzięki poprawie koniunktury w budownictwie, a także lepszym od oczekiwań wynikom produkcji rolnej (pszenica i kukurydza).

W Rumunii motorem wzrostu jest wysoka sprzedaż detaliczna wynikająca z rosnących płac i niskiego bezrobocia. Inwestycje są napędzane przez napływ funduszy europejskich. Produkcja budowlana rośnie, natomiast słabszą stroną rumuńskiej gospodarki jest przemysł, który cierpi z powodu szczególnie wysokich w Rumuni kosztów energii.

Bank Światowy ocenia, że „zdolność Rumunii do skutecznej absorpcji funduszy unijnych będzie miała kluczowe znaczenie dla trwałego, ekologicznego i sprzyjającego włączeniu społecznemu ożywienia gospodarczego, wspierając inwestycje prywatne w obliczu wyższych stóp procentowych i niepewności”.

Turcja

Turecka gospodarka znajduje się do pewnego stopnia w sytuacji odwrotnej do krajów Europy środkowej. Władza zastanawiają się nad sposobami chłodzenia gospodarki, a nie pobudzenia. W 2023 r. Turcja zanotowała wysoki wzrost gospodarczy, a jego głównym motorem była ekspansja fiskalna związana z wyborami w maju 2023 r. Władze obniżyły wiek emerytalny i zapewniły darmowe dostawy gazu. Pomimo wysokiej inflacji, stopy procentowe zostały utrzymane na jednocyfrowym poziomie. Mocną stroną gospodarki tureckiej stanowiło budownictwo napędzane przez wzrost wydatków publicznych i inwestycji po trzęsieniu ziemi w lutym 2023 r.

Po wyborach bank centralny Turcji podniósł stopy procentowe. Bardziej restrykcyjna polityka monetarna będzie chłodziła turecką gospodarkę, jednak wydatki m.in. na odbudowę obszarów zniszczonych przez zeszłoroczne trzęsienie ziemi, powinny zapewnić stabilny wzrost gospodarczy. Ponadto, w tym roku w Turcji odbędą się wybory parlamentarne (partia Erdogana chce odbić władzę w Stambule z rąk opozycji), co dodatkowo będzie skłaniało władze do powstrzymywania się od radykalnych ruchów schładzających gospodarkę.

Europa Wschodnia

Gospodarki Rosji i Białorusi zanotowały bardzo wysokie wzrosty, znacznie powyżej długookresowej prognozy. To po części konsekwencja niskiej bazy z zeszłego roku, ale również wysokich wydatków publicznych związanych z wojną. Wojna służy wzrostowi gospodarczemu w mechaniczny sposób, podnosząc produkcję, szczególnie w gospodarkach zamkniętych na świat, ale jednocześnie poziom życia w takich warunkach może się obniżać z powodu relokacji zasobów do sektorów zbrojeniowych.

W Rosji ważnym motorem wzrostu PKB jest dodatkowo popyt konsumentów wspierany przez podwyżki płac i kredyt. Dużą rolę we wzroście odgrywają także inwestycje w nowe zdolności produkcyjne, związane z transformacją gospodarki w kierunku produkcji wewnętrznej (tzw. substytucja importu). W 2023 r. rozwijano zwłaszcza infrastrukturę, transportową i logistyczną. Jak podaje bank centralny w Moskwie, oczekiwania przemysłu dotyczące popytu także są wysokie (poza sektorem wydobywczym, który zapewne odczuwa konsekwencje zachodnich sankcji). Bank centralny zareagował podwyżką stóp procentowych na wysoką inflację.

Głównym motorem wzrostu ukraińskiej gospodarki jest luźna polityka fiskalna połączona z napływem zagranicznego finansowania. Na duży wzrost PKB wpłynęły także lepsze od oczekiwań wyniki rolnictwa (większe zbiory) i rozbudowa nowych kanałów eksportu. Biznes i gospodarstwa domowe zdołały dostosować się do warunków wojennych, a bank narodowy Ukrainy prognozuje dalszą poprawę nastroju biznesu i konsumentów oraz wzrost gospodarczy związany z wdrażaniem reform związanych z integracją europejską. Przy czym trzeba pamiętać, że Ukraiński PKB jest wciąż o ok. 25 proc. niższy od poziomu sprzed wojny, a długookresowe prognozy wskazują na bardzo powolne tempo nadrabiania (wzrost rzędu niecałych 5 proc. rocznie). Wynika to z faktu, że wojna nie skończyła się i cały czas generuje zniszczenia i niepewność.