Brytyjski bank szuka w Polsce analityków danych

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2021-05-27 20:00

NatWest Group mierzy się na rodzimym rynku z niedoborem specjalistów big data, pogłębionym dodatkowo przez pandemię. Poszuka ich więc m.in. w Polsce.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • Ilu analityków chce zatrudnić NatWest
  • Dlaczego nie rekrutuje już tylko w Wielkiej Brytanii
  • Gdzie będą pracować nowi pracownicy

Pandemia COVID-19 zwiększyła aktywność konsumentów w internecie i przyspieszyła cyfryzacyjne trendy, których nadejścia firmy wprawdzie się spodziewały, ale nie sądziły, że zmiany nastąpią aż tak szybko. Problem w tym, że na gwałt potrzebni są specjaliści z nowoczesnych dziedzin, w których braki kadrowe widoczne były już wcześniej.

National Westminster Bank (NatWest) z siedzibą w Londynie do końca roku zamierza zatrudnić 200 osób na stanowisko data engineer oraz 100 w charakterze data analyst. Wcześniej bank otworzył proces rekrutacyjny na rodzimym rynku, jednak nie zdołał w krótkim czasie znaleźć wystarczającej liczby specjalistów. Rozpoczyna więc rekrutację o charakterze międzynarodowym, uwzględniając kraje, w których ma własne centra kompetencyjne (istnieje tym samym możliwość pracy na miejscu lub w modelu zdalnym). W grę wchodzi także Polska.

Pod presją digitalizacji:
Pod presją digitalizacji:
Piotr Zalewski, kierownik ds. analityki danych w banku NatWest, podkreśla, że bank jest zdeterminowany, aby rozwijać się zgodnie z trendami i potrzebami w zakresie transformacji cyfrowej. Inwestuje więc w rozwój pracowników i pozyskiwanie specjalistów.
Tomasz Pikuła

— NatWest posiada centra usług wspólnych w Wielkiej Brytanii, Polsce i Indiach. W tych krajach staramy się obecnie znaleźć najlepszych kandydatów do pracy. To, z którego z nich będą pochodzić, nie ma większego znaczenia, bo w zakresie analityki danych działania grupy są zintegrowane międzynarodowo. W Polsce natomiast mamy bardzo dobrych i cenionych na świecie specjalistów IT, płynnie komunikujących się w języku angielskim. Ponadto sytuacja pandemiczna w kraju się stabilizuje, co ułatwi proces rekrutacyjny — mówi Piotr Zalewski, kierownik ds. analityki danych w banku NatWest.

Jego zdaniem w obszarze analityki danych rynki pracy polski i indyjski nie są jeszcze aż tak konkurencyjne jak rynki zachodnioeuropejskie. Dla brytyjskich firm np. stały się więc atrakcyjnymi krajami do pozyskiwania dobrze wykwalifikowanych pracowników. Piotr Zalewski przyznaje, że koszty zatrudnienia specjalistów IT i big data w Polsce nadal są niższe niż w Wielkiej Brytanii, ale w przypadku obecnej rekrutacji nie jest to jednak kluczowy czynnik. Problemem jest deficyt specjalistów big data na całym świecie, a potrzeby banku NatWest w ostatnim roku, czyli w czasie pandemii, diametralnie wzrosły.

Obecnie na 17 mln klientów banku 60 proc. korzysta wyłącznie z kanałów cyfrowych (wzrost o 50 proc. r/r), natomiast 9 na 10 produktów jest sprzedawanych poprzez kanały online. Potrzeba analizy zachowań konsumenckich stała się wręcz paląca.

— Z jednej strony klienci oczekują od nas coraz większej personalizacji oferty. Z drugiej, jako instytucja finansowa, jesteśmy zobligowani do ochrony konsumentów w przestrzeni internetowej — przed przestępstwami finansowymi, wyłudzeniami, praniem pieniędzy itp. Istotna jest dla nas ponadto predykcja zachowania klientów po ustabilizowaniu się sytuacji pandemicznej i powrocie do rzeczywistości bez ograniczeń społecznych i gospodarczych — dodaje Piotr Zalewski.

Zrekrutowani specjaliści mają tym samym wspierać zespoły pracujące bezpośrednio z klientem — back office, zespół ryzyka, marketingu, HR. W najbliższych trzech latach NatWest Group przeznaczy na cyfrową transformację banku 3 mld GBP. W zakresie big data bank stawia także na wewnętrzne szkolenia w ramach autorskiego programu Data Academy.

W Polsce NatWest już zatrudnia 1,4 tys. osób, m.in. specjalistów ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy, a także finansów i analityki danych.

Okiem eksperta
Na celowniku zachodnich firm
Łukasz Grzeszczyk
dyrektor w Hays Poland, ekspert rynku IT

W ostatnich miesiącach odnotowaliśmy wzrost zainteresowania firm rekrutacją specjalistów IT. Popyt zdecydowanie przewyższa podaż, więc konkurencja w walce o talenty jest ogromna. Pandemia przyspieszyła tempo cyfryzacji procesów biznesowych oraz zwiększyła rolę danych w firmach, co doprowadziło do znacznego wzrostu zapotrzebowania na kompetencje cyfrowe. Według naszych szacunków w ciągu roku liczba rekrutacji na stanowiska związane z zaawansowaną analityką danych zanotowała wzrost rzędu 40 proc. Specjaliści do spraw danych coraz częściej otrzymują zawodowe propozycje także od zachodnich firm, oferujących konkurencyjne kontrakty.

Zachodni rynek był dotychczas o wiele bardziej zaawansowany pod względem skali wykorzystania danych. W wyniku pandemii Polska zbliżyła się do zachodnich standardów zarówno technologicznie, jak też pod względem sposobu postrzegania danych w kontekście biznesowym, nadal jednak utrzymuje się przepaść w wynagrodzeniach.