Byli członkowie zarządu ARP zaprzeczają zarzutom

Kamila Wajszczuk
opublikowano: 2024-10-11 13:47

Byli wiceprezesi państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu zaprzeczają oskarżeniom formułowanym przez aktualny zarząd. Jako przykład podają decyzję o pożyczce, która ich zdaniem przyniosła agencji korzyści.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • do jakich zarzutów odnieśli się byli wiceprezesi Agencji Rozwoju Przemysłu
  • jak tłumaczą zasadność jednej z pożyczek udzielonych w okresie ich urzędowania
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Agencja Rozwoju Przemysłu przedstawiła w czwartek wyniki audytów przeprowadzonych w całej grupie kapitałowej. Spółka złożyła zawiadomienia do prokuratury w kilkunastu sprawach a wartość wykrytych naruszeń oszacowano na blisko 415 mln zł. Wśród osób odpowiedzialnych za naruszenia obecny zarząd wskazuje między innymi byłych członków zarządu.

Jednak Łukasz Gałczyński i Krzysztof Michalski, wiceprezesi ARP w latach 2022-24 odcinają się od stawianych im zarzutów.

– Publiczne pomawianie o rzekome przestępstwa narusza nasze dobra osobiste. Korzystamy z wszelkich dostępnych środków prawnych dla ochrony naszego dobrego imienia – piszą Łukasz Gałczyński i Krzysztof Michalski w oświadczeniu przesłanym redakcji PB.

Co prawda aktualnie formułowane zarzuty nie dotyczą już fikcyjnych etatów w ARP, których istnienie w poprzednich latach sugerował jeszcze w czerwcu obecny prezes Michał Dąbrowski.

– Pozostałe oskarżenia pod naszym adresem są równie bezpodstawne i nie znajdują pokrycia w rzeczywistości – podkreślają jednak Łukasz Gałczyński i Krzysztof Michalski.

Szkoda czy korzyść?

Byli wiceprezesi odnieśli się w szczególności do kwestii pożyczki ARP dla spółki ElectroMobility Poland, która ma produkować polski samochód elektryczny Izera. Chodzi o kwotę 131,8 mln zł. Według obecnego zarządu pożyczka była powodem powstania “szkody wielkich rozmiarów”.

– Zarzuty dotyczące udzielenia pożyczki ElectroMobility Poland są zupełnie bezpodstawne, o czym świadczą m. in. doniesienia prasowe o przedłużeniu przez obecny zarząd finansowania dla tej spółki. Transakcja pod względem ekonomicznym jest wysoce korzystna dla ARP i obarczona znikomym ryzykiem ze względu na tego samego właściciela (skarb państwa) – twierdzą Łukasz Gałczyński i Krzysztof Michalski.