Byli prezesi BOŚ - Najar i Markiewicz nie otrzymali absolutorium za 2005 r.

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-06-19 19:42

Były prezes Banku Ochrony Środowiska (BOŚ) Sergiusz Najar oraz były wiceprezes banku Jerzy Markiewicz nie otrzymali w poniedziałek absolutorium z wykonania obowiązków za 2005 r. od Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy (WZA).

Były prezes Banku Ochrony Środowiska (BOŚ) Sergiusz Najar oraz były wiceprezes banku Jerzy Markiewicz nie otrzymali w poniedziałek absolutorium z wykonania obowiązków za 2005 r. od Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy (WZA).

Pozostali członkowie zarządu oraz Rada Nadzorcza banku otrzymali absolutorium od WZA.

Przyjęcie negatywnej opinii o działalności obu prezesów rekomendowała WZA Rada Nadzorcza BOŚ. Według przewodniczącego RN Andrzeja Marii Hermana, Najar "ponosi odpowiedzialność za niedochowanie należytej staranności w odniesieniu do zarządzania projektem centralnego systemu informatycznego".

Markiewiczowi zarzucono natomiast "nierzetelne wykonanie obowiązków w zakresie realizacji umowy zawartej pomiędzy bankiem i IBM na wdrożenie w BOŚ centralnego systemu informatycznego".

Członkowie RN w uzasadnieniu wniosku stwierdzili też, że dopiero po roku wdrażania systemu informatycznego zostali poinformowani, że termin realizacji wydłuży się aż do połowy 2007 a koszt inwestycji wzrośnie o prawie 40 mln zł.

Najar był prezesem BOŚ przez pół roku. Powiedział w poniedziałek PAP, że nie zgadza się z decyzją WZA i zamierza zaskarżyć ją do sądu. "Nie tylko ze względów osobistych, ponieważ ta decyzja będzie miała wpływ na moją dalszą karierę zawodową ale i ze względów formalnych" - stwierdził.

Dodał, że nie miał wcześniej możliwości wyjaśniania Radzie powodów decyzji związanych z rozbudową systemu informatycznego. Jego zdaniem miały one służyć rozwijaniu nie tylko działalności związanej ze wspieraniem inwestycji ekologicznych ale również rozwojowi bankowości detalicznej, dlatego potrzebna była rozbudowa systemu informatycznego. Najar twierdzi, że jego działania były zatwierdzone wcześniej przez Radę Nadzorczą.

WZA, na wniosek zarządu banku, zdecydowało też o niewypłacaniu dywidendy akcjonariuszom. Pieniądze z zysku zostaną przeznaczone na rozwój BOŚ, a przede wszystkim na zwiększenie kapitału zapasowego banku.

Jak wyjaśnił prezes BOŚ Witold Jerzy Pietrewicz, wniosek zarządu o niewypłacaniu dywidendy został podyktowany zwiększonym zapotrzebowaniem na kapitał w związku z możliwością wprowadzenia przez Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego dodatkowych wymogów kapitałowych z tytułu kredytów na cele mieszkaniowe w walutach obcych.

WZA BOŚ podczas poniedziałkowych obrad zmieniło statut spółki. Główne uzupełnienie stanowi zapis, że naczelną misją spółki jest wspieranie działań dotyczących ochrony środowiska oraz rozwój produktów i usług związanych z ekologią. Zmiany w statucie zostały dokonane na wniosek Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (NFOŚ) - jednego z głównych akcjonariuszy banku.

Fundusz ma odkupić od szwedzkiego Skandinaviska Enskilda Bankeen (SEB) pakiet 47 proc. akcji BOŚ. Transakcja ma zostać sfinalizowana w lipcu.

Podsumowując działalność BOŚ w 2005 r. Pietrewicz powiedział, że bank rozwijał się dynamicznie i odnotował wzrost wszystkich wskaźników. Zysk netto w 2005 r. wyniósł 45,6 mln zł i był o 22,6 proc. wyższy w porównaniu z 2004 r.

Prezes powiedział, że na uzyskany wynik wpłynął rozwój aktywności biznesowej BOŚ, o czym świadczy wzrost sumy bilansowej o 11,9 proc., zadłużenia kredytowego o 18,5 proc. oraz depozytów ogółem o 11,5 proc.

Dodał, że rozwój działalności banku w ostatnim roku, przy zrównoważonej polityce kredytowej, pozwolił na obniżenie udziału kredytów zagrożonych w zadłużeniu kredytowym ogółem z 12,6 proc. do 9,9 proc. na koniec 2005 r.

W 2005 roku bank udzielił ponad 3,3 tys. kredytów na cele proekologiczne.