Kolejne populistyczne działania nowej ekipy rządzącej mocno uderzą w złotego, zapowiada William Jackson, ekonomista Capital Economics na rynki wschodzące. W środowej nocie do klientów specjalista podwyższył prognozę notowań euro na koniec roku z 4,10 zł do aż 4,60 zł. To najbardziej pesymistyczna ze wszystkich prognoz zebranych przez Bloomberga. Zdaniem specjalisty działania zmierzające do zwiększenia kontroli rządu nad niezależnymi instytucjami, takimi jak media czy trybunał konstytucyjny, w krótkim terminie nie zaszkodzą wzrostowi, jednak już w średnim terminie mogą mieć negatywny wpływ. William Jackson zwrócił także uwagę na perspektywę poluzowania dyscypliny budżetowej.
„Obawy o wpływ łagodniejszej polityki budżetowej na kondycję finansów publicznych w długim terminie mogą wywierać presję na zniżki notowań obligacji o dłuższych zapadalnościach” – czytamy w nocie.
Ośrodek badawczy Capital Economics założono w 1999 r. Mieści się w Londynie i zatrudnia 50 osób.
