Wykres pokazuje, że cena CDS (kontrakty stanowiące w praktyce ubezpieczenie od niewypłacalności danego dłużnika) dla Portugalii w ostatnim tygodniu zdecydowanie wzrosła. W Europie Zachodniej wyżej wyceniane są jedynie CDS Grecji (w poniedziałek pobiły rekord – 462,5 punkta) i Islandii. Co ciekawe, wcześniej kontrakty dla Portugalii wahały się zgodnie z wahaniami CDS-ów pozostałych krajów z grupy „PIIGS”.
Lizbona próbuje przekonać inwestorów, że może zmniejszyć deficyt budżetowy o więcej niż połowę w ciągu trzech lat i nie będzie potrzebować pomocy podobnej do oferowanych Grekom przez Międzynarodowy Funduszu Walutowy i Unię Europejską 61 mld euro.
- Jeśli Grecja nie dostanie potrzebnego wsparcia, powstanie ryzyko systemowe, a Portugalia będzie kolejnym zagrożonym krajem – mówi Bloombergowi Mark Dowding z Deutsche Banku.
UE i MFW w środę spotyka się z greckimi oficjelami.
