Członkowie kartelu rozważają ograniczenie wydobycia do 32,5-33 mln baryłek dziennie, napisał The Wall Street Journal powołując się na anonimowe źródła. We wrześniowym raporcie OPEC deklarował wydobycie na poziomie 33,24 mln baryłek dziennie. Phil Flynn z Price Futures Group twierdzi, że porozumienie oznacza iż Arabia Saudyjska i Rosja, która nie jest członkiem kartelu, zmniejszą wydobycie, a Iran, Libia i Nigeria je zwiększą.

- To pierwsze porozumienie OPEC od ośmiu lat! Kartel udowodnił, że wciąż się liczy nawet w erze łupków. To koniec „wojny producentów i OPEC może ogłosić się zwycięzcą – powiedział Flynn.
Konkretne kwoty wydobycia dla poszczególnych państw mają zostać ustalone w na listopadowym spotkaniu kartelu. Wówczas ma zostać zaproszona do porozumienia także Rosja.
- OPEC podjął dziś wyjątkową decyzję. Po dwóch i pół latach osiągnął porozumienie w sprawie wpłynięcia na rynek – poinformował irański minister ds. ropy Bijan Zanganeh.
Dodatkowo wzrost notowań ropy stymulowały ostatnie dane o zapasach surowca w USA.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI rósł o 5,3 proc. do 47,05 USD. Ropa Brent z listopadowych kontraktów drożała w Londynie o 5,9 proc. do 48,69 USD.