Złoto drożeje dzięki słabnącemu dolarowi w związku z rosnącym przekonaniem o zbliżającym się luzowaniu polityki pieniężnej w USA. Przekonują o tym inwestorów ostatnie wypowiedzi członków Fed. W poniedziałek Neel Kashari, szef Fed w Minneapolis dołączył do Alberto Musalema, szefa Fed w St. Louis i Raphaela Bostica, szefa Fed w Atlancie sygnalizując cięcie stóp we wrześniu. Ponadto ostatni sondaż Reutersa pokazał, że ekonomiści oczekują obecnie już trzech, a nie dwóch, jak w lipcu, obniżek stóp do końca tego roku. Indeks dolara, pokazujący jego wartość wobec koszyka głównych walut, spadł w poniedziałek najniżej od 2 stycznia tego roku.
Pod koniec sesji na Comex kurs uncji złota z najmocniej handlowanych, grudniowych kontraktów rósł o 0,15 proc. do 2541,70 USD. Wcześniej sięgał nawet 2549,90 USD. Złoto na rynku spot pod koniec dnia taniało jednak o 0,15 proc. do 2503,59 USD za uncję.
