LONDYN (Reuters) - Ceny miedzi, które odbiły się podczas popołudniowych notowań na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) we wtorek, mogą mieć trudności z kontynuowaniem wzrostów, powiedzieli w środę analitycy.
Po osiągnięciu najniższego w 2002 roku poziomu 1.470 dolarów za tonę we wtorkowe popołudnie, ceny metalu odbiły się w okolice 1.500 dolarów dzięki znacznej poprawie notowań na rynku akcji w Nowym Jorku.
Dealerzy z Triland Metals oraz analitycy Standard Bank oceniają, że warunkiem kontynuacji zwyżek jest pokonanie punktów oporu między 1.500 a 1.520 dolarów.
O godzinie 8.30 trzymiesięczne kontrakty na miedź kosztowały na LME 1.489 dolarów, czyli o jednego dolara poniżej wtorkowego zamknięcia oficjalnego handlu w Londynie.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))