Cena ropy Brent na lipiec wzrosła o 21 centów, osiągając poziom 83,31 USD za baryłkę. Bardziej aktywne kontrakty terminowe na sierpień poszły w górę o 21 centów do pułapu 83,09 USD.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate (WTI) na lipiec były natomiast na poziomie 78,90 USD za baryłkę, co oznacza wzrost o 1,18 USD, czyli 1,52 proc., w porównaniu do piątkowego zamknięcia. Ceny ropy wzrosły o ponad 1 proc. w poniedziałek w ograniczonym handlu z powodu świąt publicznych w Wielkiej Brytanii i USA, po wcześniejszym słabym tygodniu, który charakteryzował się niepewnością co do stóp procentowych w USA w obliczu utrzymującej się inflacji.
Analitycy wskazują, że oczekiwania silnego popytu na paliwo na początku sezonu wakacyjnego w USA wspierały ceny. Mimo powszechnego przekonania, że wyższe stopy procentowe mogą prowadzić do słabszego wzrostu popytu na ropę, „dane o mobilności w czasie rzeczywistym pokazują, że popyt na ropę nadal rośnie w zdrowym tempie".
Liczba miejsc w amerykańskich lotach krajowych w maju wzrosła o 5 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i prawie 6 proc. w zestawieniu rok do roku, osiągając nieco ponad 90 milionów, co przewyższa poziomy z 2019 roku.
Tymczasem oczy wszystkich inwestorów będą skierowane na nadchodzące spotkanie online OPEC+ 2 czerwca, gdzie handlowcy i analitycy spodziewają się utrzymania cięć produkcji, co dodatkowo powinno podnieść ceny.