
Według najnowszych danych Narodowego Biura Statystycznego (NBS), w I kwartale 2023 r. PKB Chin zwiększył się o 4,5 proc. w ujęciu rocznym przyspieszając z 2,9 proc. kwartał wcześniej. Udało się przy tym pokonać medianę prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost rzędu 4,0 proc.
Z kolei w ujęciu kwartalnym, gospodarka rozwijała się w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. w tempie 2,2 proc. po wzroście o 0,6 proc. w IV kw. ubiegłego roku, który to odczyt zweryfikowano z 0,0 proc. W tym przypadku trafiono w konsensus rynkowy na poziomie 2,2 proc.
Jak podkreślono w komunikacie, wzrost w I kwartale napędzany był odbiciem wydatków konsumpcyjnych i wzrostem inwestycji rządowych w infrastrukturę. Jednak ożywienie na nierównomierny charakter. Konsumpcja pomimo wzrostu pozostaje ostrożna, przekładając się wolniejszy wzrost cen, rosną przy tym oszczędności banków co budzi wątpliwości co do popytu.
Zdaniem ekonomistów konieczne jest podtrzymanie zarówno rządowego wsparcia, jak i stymulacji ze strony banku centralnego.
Pekin zobowiązał się co prawda zwiększyć wsparcie dla gospodarki, której wartość szacowana jest na około 18 bln USD, jednak ma ograniczone pole manewru w obliczu obaw związanych z ryzykiem zadłużenia i problemami strukturalnymi.
Fu Linghui z NBS powiedział, że złożone środowisko międzynarodowe i niewystarczający popyt wewnętrzny oznaczają, że podstawy ożywienia gospodarki „nie są jeszcze solidne”.
W ubiegłym roku Chiny osiągnęły zaledwie 3 proc. wzrost PKB, jeden z najniższych w ciągu ostatnich 50 lat. Tegoroczny cel władze ustawiły na poziomie około 5 proc.
Z kolei ekonomiści spodziewają się, że druga pod względem wielkości gospodarka na świecie przyspieszy wzrost do 5,4 proc.