W kwietniu produkcja przemysłowa rosła w Chinach o 6 proc. w skali roku. To niższa dynamika niż w marcu, kiedy rosła o 6,8 proc. Rynek oczekiwał słabszego odczytu, ale prognozował 6,5 proc. wzrostu.

Sprzedaż detaliczna wzrosła o 10,1 proc. Ekonomiści prognozowali zwyżkę o 11 proc.
W marcu wydawało się, że sytuacja chińskiej gospodarki się poprawia po tym, jak w poprzednich miesiącach słabł juan, taniały chińskie akcje i uciekał kapitał. Poprawę tłumaczono wzrostem kredytu i ożywieniem na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Kwietniowe jednak rozczarowały.
- Wszystkie silniki nagle straciły moc – komentuje Zhou Hao, ekonomista Commerzbanku w Singapurze.
Niższy wzrost produkcji przemysłowej tłumaczony jest słabym popytem zewnętrznym, mocnym spadkiem w produkcji w górnictwie, wysoką konsumpcją energii i nadmiernymi mocami produkcyjnymi w niektórych sektorach, m.in. stalowym i węgla kamiennego.
Niższą od oczekiwań sprzedaż detaliczną tłumaczy się niższą dynamiką rynku samochodów.