Do sędziego Di trzeba się przyzwyczaić... Może lepiej po prostu go zaakceptować — wraz z brodą, trzema żonami i przywiązaniem do strojów i herbaty... W końcu rozwiązywał swoje zagadki — kryminalne — w starożytnych Chinach (a już wówczas docenić potrafił zabytki czy antyki!). Seria przygód sędziego Di — wydana przez PIW z okazji 60-lecia tej szacownej instytucji — spisana przez Roberta van Gulika to doskonała rozrywka. I garść wiedzy o Kraju Środka...