Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że USA nie odpowiedziały na prośbę strony chińskiej o informacje kiedy satelity systemu Starlink znalazły się niebezpiecznie blisko chińskiej stacji kosmicznej. Podkreślił, że chińscy astronauci znaleźli się wówczas w realnym niebezpieczeństwie.

Bloomberg przypomina, że w grudniu Chiny poinformowały ONZ o niebezpiecznym zbliżeniu satelitów do stacji kosmicznej w lipcu i październiku ubiegłego roku. W styczniu USA odpowiedziały, że nie było potrzeby informowania Chin bo oba incydenty nie spełniały przyjętych kryteriów zagrożenia kolizją. Zapewniły, że gdyby istniało istotne zagrożenie kolizją z chińską stacja kosmiczną, USA przekazałyby stosowne informacje właściwej chińskiej instytucji.
Starlink to budowany przez SpaceX, spółkę Elona Muska, system udostępniania Internetu w trudno dostępne miejsca na Ziemi. Obecnie składa się z ok. 2 tys. satelitów. Docelowo ma być ich ok. 12 tys.