Chlebowski: Budżet na 2009 r. nie ma wielu wad, które miały poprzednie ustawy

PAP
opublikowano: 2008-12-03 12:28

Projekt ustawy budżetowej na 2009 r. pozbawiony jest wielu wad, jakie posiadały budżety z lat wcześniejszych - powiedział Zbigniew Chlebowski (PO), przedstawiając sprawozdanie komisji finansów z prac nad projektem.

"To budżet służący z jednej strony poprawie kondycji gospodarczej, ale również sprzyjający realizacji wybranych priorytetów" - powiedział przewodniczący Komisji Finansów Publicznych w środę w Sejmie podczas II czytania projektu ustawy budżetowej na przyszły rok. Chlebowski zaliczył do nich zmniejszenie długu publicznego poprzez stopniowe ograniczanie deficytu sektora finansów publicznych, połączone ze stopniowym obniżaniem podatków.

"Niski dług publiczny zmniejszy koszty jego obsługi, co pozwoli na przekazanie dodatkowych środków na inwestycje, zmniejszanie podatków i ewentualne wsparcie w przypadku zagrożeń dla stabilności sektora finansowego" - mówił Chlebowski. Jego zdaniem, sprzyjać to będzie większej wiarygodności Polski, co powinno się przełożyć na wyższe inwestycje krajowe i zagraniczne, szybszy rozwój gospodarczy i mniejsze bezrobocie.

Poseł przypomniał, że ustalony w projekcie deficyt na poziomie 18,2 mld zł stanowi 1,3 proc. PKB. Tym samym będzie o 8,9 mld niższy od przewidzianego w tegorocznej ustawie budżetowej.

Chlebowski powiedział, że komisja zmniejszyła przyszłoroczne wydatki instytucji publicznych o ponad 188 mln zł. Wraz z innymi zaakceptowanymi przez komisję poprawkami deficyt budżetu został ograniczony w komisji o ponad 13,7 mln zł. Poseł poinformował, że do projektu ustawy złożono 62 wnioski mniejszości - znacznie więcej niż w poprzednich latach.

Według Chlebowskiego, ich uchwalenie spowodowałoby m.in. wzrost wydatków państwa o ponad 3,4 mld zł oraz zmniejszenia rezerw celowych na finansowanie projektów realizowanych ze środków UE na kwotę 1,5 mld zł i obsługę długu publicznego o ponad 1 mld zł.

Zanim Chlebowski przedstawił sprawozdanie, wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski oddalił wniosek posła Marka Wikińskiego z Lewicy, by w pierwszej kolejności minister finansów Jacek Rostowski zaprezentował przyjęte we wtorek przez rząd autopoprawki do projektu.

Poprawka obniża zakładany wzrost PKB z 4,8 proc. do 3,7 proc. oraz cięcia w wydatkach na kwotę 1,7 mld zł. We wtorek zarówno Ministerstwo Finansów, jak i kancelaria premiera odmawiały udzielania informacji na temat redukcji wydatków, które ustalił rząd.

Niesiołowski oddalił także wniosek Wikińskiego o zarządzenie przerwy w celu powielenia poprawki, by posłowie mogli się z nią zapoznać.

Wicemarszałek powiedział, że takiej przerwy nie zarządzi, gdyż wniosek musiałby poddać głosowaniu, a na sali sejmowej nie było kworum. Zapewnił jednak, że poprawka zostanie dostarczona.

Zgodnie z projektem ustawy budżetowej (przed korektą) przyszłoroczne dochody państwa mają wynieść 303,5 mld zł i być wyższe o 15,5 proc. od tegorocznych. Wydatki mają osiągnąć 321,7 mld zł, co oznaczałoby wzrost 4,1 proc. w porównaniu z tegoroczną ustawą budżetową. (PAP)