Ciężkie czasy bankowości dla najbogatszych

ET
opublikowano: 2009-04-14 15:03

To miał być pewny i stabilny rynek, ale kryzys zachwiał także biznesem dla najbogatszych klientów banków. Nic dziwnego, bo sporo stracili.

Wartość światowych aktywów zarządzanych przez firmy wealth management oraz private banking zmniejszyły się w ostatnim czasie o 20 proc. – szacuje Roland Berger Consultant Strategy. Dzisiaj jest to kwota około 24 mld zł. Z rachunków najzamożniejszej klienteli banków wyparowało 6 mld euro. Oznacza to, że przepadły zyski zarobione przez większość z nich w ostatnich 10 latach. Rynek zachwianie tylko finansowymi fortunami, ale również zaufaniem do doradców finansowych. Eksperci Roland Berger Consultant Stratregy w raporcie „Odzyskać dynamikę w wealth menegement” piszą, że do przywrócenia równowagi na rynku droga jest jeszcze daleka. Firmy doradztwa finansowego muszą zmienić strategię działania. Skończyły się czasy, gdy liczyła się tylko sprzedaż, a doradca był nim tylko z nazwy, bo nawet nie znał swojego klienta.

„Badania wskazują, że oczekiwania klientów i ich zapotrzebowanie na porady doradców osobistych będą teraz większe niż przed kryzysem. Oczekiwania osób korzystających z usług bankowości prywatnej są raczej związane z ich osobistymi wartościami i postawami niż zasobnością portfela” – piszą autorzy raportu.

ET