Morse uważa, że inwestorzy zakładają obecnie dalsze przedłużenie pod koniec obecnego miesiąca porozumienia o zmniejszeniu podaży ropy. Gdyby do niego nie doszło cena surowca spadłaby mocno, bo inwestorzy musieliby zamykać „długie” pozycje na rynku futures. Morse uważa, że podobnej reakcji można by oczekiwać, gdyby producenci ropy zdecydowali się na „półśrodki” w postaci przedłużenia porozumienia tylko o kilka miesięcy, czy opóźnieniu decyzji w tej sprawie do przyszłego roku.



- Cokolwiek by się stało, byłoby to sygnałem wyprzedaży – powiedział Morse.
Wypowiedź analityka Citigroup pojawiła się kilka godzin po tym jak sekretarz generalny OPEC Mohammad Barkindo zadeklarował, że równowaga na rynku ropy jest coraz bliżej i redukcja wydobycia jest tylko „jedną z możliwych opcji”.