Z najnowszego raportu „Bariery w biznesie. Edycja 2024”, przygotowanego przez firmę doradczą Grant Thornton, wynika, że aż 86 proc. przedsiębiorców narzeka na koszty zatrudnienia. Uważa je za istotną przeszkodę w rozwoju firm.
– Ten wynik nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę spore podwyżki płacy minimalnej w tym roku i w latach poprzednich, którym towarzyszyła presja płacowa będąca pokłosiem rekordowo niskiej stopy bezrobocia. Sytuacja demograficzna i ciągły odpływ pracowników z rynku będą sprzyjać wysokim kosztom pracy. Dlatego przedsiębiorcy powinni inwestować w automatyzację i robotyzację firm, wychodzić na rynki zagraniczne i konsolidować wokół siebie mniejszych graczy – radzi dr Marcin Mrowiec, główny ekonomista Grant Thornton.
Drugą, najbardziej dokuczliwą barierą w rozwoju przedsiębiorstw, są ceny energii. Narzeka na nie aż 83 proc. ankietowanych.
– Mimo, że od czasu kryzysu energetycznego z 2022 r. ceny energii wyraźnie spadły, to nadal utrzymują się na wysokim poziomie – zaznacza Marcin Mrowiec.
Ożywienie inwestycji
Niepewność ekonomiczna w Polsce i na świecie również spędza sen z powiek firmom znad Wisły. Odczuwa ją aż 71 proc. przedsiębiorców. Przedstawiciele biznesu musieli już nauczyć się funkcjonować w niestabilnym otoczeniu gospodarczym. Najpierw w pandemii, potem w cieniu działań zbrojnych toczących się za naszą wschodnią granicą.
– Z naszych prognoz wynika, że ten rok przyniesie przyspieszenie wzrostu polskiej gospodarki. Będzie ono napędzane głównie konsumpcją prywatną. W drugiej połowie roku jest nadzieja na ożywienie inwestycji. Nie znikają jednak zagrożenia ekonomiczne związane z wojną w Ukrainie i cenami surowców, a także decyzjami głównych banków centralnych w obliczu wysokiej inflacji i trudnej sytuacji geopolitycznej – ocenia Marcin Mrowiec.
Innym hamulcem w rozwoju biznesu – zdaniem 56 proc. przedsiębiorców – jest biurokracja.
– Trudno się temu dziwić. W 2023 r. wprowadzono 1604 modyfikacje przepisów regulujących działalność gospodarczą, natomiast uchylono jedynie 41. Ponadto w ubiegłym roku vacatio legis dla ustaw podatkowych skróciło się do rekordowych 31 dni. Zarządzający polskimi firmami nie mogą w swoich kalkulacjach pominąć także zmian zachodzących na polskiej scenie politycznej. Po jesiennych wyborach władzę przejęła nowa koalicja rządząca. To oznacza możliwość wprowadzania kolejnych zmian w ustawach gospodarczych istotnych dla codziennego funkcjonowania przedsiębiorstw – podkreśla główny ekonomista Grant Thorntona.
Deficyt kadr
Z raportu wynika ponadto, że aż 51 proc. pracodawców narzeka na brak wykwalifikowanych pracowników. Być może z tego powodu – zdaniem ekspertów – tylko co dziesiąty przedsiębiorca planuje zwolnienia.
– W obecnej sytuacji większą wartością wydaje się zatrzymanie w firmie przeszkolonych i wdrożonych do swoich obowiązków pracowników niż szukanie nowych osób. Tym bardziej, że dodatkową przeszkodą w realizacji tego celu może być brak dostępnych na rynku pracy kandydatów – podkreśla Marcin Mrowiec.
Autorzy raportu zwracają ponadto uwagę, że 40 proc. badanych przedsiębiorców narzeka na brak zamówień. Według specjalistów firmy Grant Thornton, perspektywy gospodarcze naszych głównych partnerów handlowych nie są już tak optymistyczne, co może studzić popyt na produkty i usługi polskich eksporterów.
Małgorzata Kuik, partner w Grant Thornton, nie ma wątpliwości, że przedsiębiorcy, którzy będą inwestować w innowacje, firmowe usprawnienia i szukać nowych szans rynkowych, pokonają nękające ich bariery.
– Czas kryzysu to czas refleksji strategicznej, która może wyjść firmie tylko na dobre – podkreśla Małgorzata Kuik.
Wtóruje jej Marcin Mrowiec.
– To, jak szybko rosną działające w Polsce przedsiębiorstwa, zależy w dużej mierze od tego, jakie przeszkody napotykają na swojej drodze. Często bariery w większym stopniu determinują ich rozwój niż ewentualne okazje biznesowe – podsumowuje główny ekonomista Grant Thornton.