Największe w historii studium klimatyczne przeprowadzone na zlecenie tej organizacji wskazuje, że większość scenariuszy, które zakładają przyjęty przez politycznych liderów cel nałożenia ograniczenia wzrostu temperatury do maksymalnie 2 stopni Celsjusza wymaga redukcji gazów cieplarnianych od 40 do 70 proc. do 2050 r. wobec odnotowanych w 2010 r. poziomów.

Konieczne do tego będzie trzykrotne zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii, energii jądrowej, wyłapywania i magazynowania dwutlenku węgla.
„Zakładany poziom 2 stopni Celsjusza jest nadal technicznie możliwy do realizacji i powinien być pozostać priorytetem w negocjacjach klimatycznych” – uważa Bob Ward, dyrektor w Grantham Research Institute on Climate Change and the Environment przy London School of Economics.