Cornerstone Partners wspólnie z globalnym funduszem Oaktree Capital Management budują platformę outsourcingu IT (nazywaną roboczo IT Services Competence Platform) — globalną firmę, która ma oferować usługi przedsiębiorstwom na całym świecie poprzez centra — głównie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) i Azji. Chętnie porównują ją do hinduskiego Infosysa.

— Różnica polega na tym, że gdy Hindusi w latach osiemdziesiątych budowali swoją firmę, to rynek i potrzeby klientów były dużo prostsze. Obecnie nie wystarczy jedynie dostęp do kapitału ludzkiego. Firmy oczekują tworzenia i utrzymywania oprogramowania, a także konsultingu. Oferujemy to klientom z krajów rozwiniętych, gdzie stawki są wyższe, działając w atrakcyjnym kosztowo regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Dzięki temu uzyskujemy znacznie wyższe marże — mówi Przemysław Krych, założyciel i wspólnik Cornerstone Partners.
Jego zdaniem kompetencje i jakość pracy inżynierów w regionie CEE w niczym nie ustępują tym na Zachodzie.
— Wielu klientów interesuje również bliskość kulturowa, a także mniejsza odległość między centrami rozwoju oprogramowania a główną siedzibą firmy — nasz region może więc mieć dużą przewagę nad centrami azjatyckimi. Ponadto w tym biznesie wygrywa się przede wszystkim dostępem do talentów. Uważam, że Europa Środkowo-Wschodnia to miejsce, w którym taki bardziej złożony Infosys może powstać, i to jest dobry moment, żeby go budować — mówi Przemysław Krych.
Lekarstwo na niedobór
Niedobór informatyków to zjawisko, które odczuwane jest nie tylko w Polsce, ale również w Europie i na całym świecie. Prognozy mówią, że będzie się pogłębiał i stąd przestrzeń dla takich inicjatyw.
— Outsourcing IT ewoluuje od prostego team leasingu w kierunku bardziej zaawansowanych rozwiązań, jak np. manage services, mających na celu obsługę konkretnych procesów biznesowych. Klienci są zainteresowani rezultatem i bardzo często decydują się na outsourcing. W tym kierunku to zmierza i branża coraz bardziej będzie się globalizować — mówi założyciel funduszu.
Spółki wchodzące obecnie w skład platformy outsourcingu mają biura w USA i Malezji, a wkrótce pojawią się także w Indiach i Kostaryce. Firma stawia na globalnych klientów na globalnym rynku. Nie ma dla niej znaczenia, czy będzie ich obsługiwać z Polski, Ukrainy czy Bangladeszu.
Apetyt na przejęcia
Fundusz jest obecnie bardzo aktywny na polu fuzji i przejęć. Kupił polską firmę IT Kontrakt, która następnie przejęła krakowski Solidbrain i CoreValue z USA. Te trzy firmy zatrudniają obecnie blisko 2,5 tys. inżynierów. Nakłady na zrealizowane do tej pory przejęcia wyniosły kilkadziesiąt milionów euro. W wyniku realizacji kolejnych do końca roku kwota ma szansę się podwoić.
— Finalizujemy akwizycję spółki w Niemczech, która zatrudnia około 200 inżynierów. Równolegle negocjujemy przejęcie dwóch: dużej firmy w Skandynawii, która ma ponad 1 tys. pracowników, oraz spółki z Wielkiej Brytanii. W tym roku zamkniemy co najmniej trzy transakcje — mówi Przemysław Krych.
Po zakończeniu zapowiedzianych przejęć EBITDA outsourcingowej grupy wzrośnie o około 40 proc. Cornerstone szuka kolejnych partnerów. Patrzy na rynek globalny, ale nie wyklucza akwizycji w Polsce.
— Nie mamy limitu na inwestycje w IT Services Competence Platform. W Cornerstone zarządzamy obecnie około 750 mln EUR — mówi założyciel funduszu.
Giełda niewykluczona
Cornerstone zakłada, że zintegrowanie i poukładanie IT Services Competence Platform potrwa 2-3 lata. Nie chce spekulować, jaki będzie scenariusz wyjścia z inwestycji.
— Nie wykluczamy giełdy, ale to będzie zależało od koniunktury na rynku. Jeśli się na nią zdecydujemy, musimy wybrać: Londyn, Nowy Jork, Amsterdam, a może Frankfurt? Raczej nie myślimy o Warszawie — płynność rynku jest zbyt niska. Będziemy też musieli rozważyć, czy podczas IPO wyjść całkowicie, czy pozostać i uczestniczyć w dalszym wzroście — mówi Przemysław Krych.
Jego zdaniem firmy z branży sprzedawane są ostatnio przy bardzo różnych mnożnikach.
— Przykładowo w przypadku Intive było to 10 x EBITDA, a w przypadku Luxoftu 20 x EBITDA. Obie firmy przeszły różną drogę, ale różnice w wycenie nie wynikają tylko z tego. 20 x EBITDA to dobra wycena, trudna do osiągnięcia — mówi założyciel funduszu.
OKIEM ANALITYKA
Coraz popularniejszy outsourcing
PAWEŁ OLSZYNKA, analityk PMR
Niedobór kadr IT będzie trwał na rynku przez lata. Dlatego outsourcing jest jednym z modeli, który będzie zyskiwał na popularności. Firmy są zainteresowane nie tylko zleceniem pewnych prac, ale też pełnym outsourcingiem. Większość z badanych przez nas przedsiębiorców spodziewa się, że rynek będzie rósł. Są jednak takie branże, jak np. bankowość czy telekomunikacja, dla których informatyka to kluczowa część biznesu i o całkowitej migracji na zewnątrz nie może być mowy. Nie przeszkadza to jednak nawet tym firmom, przynajmniej częściowo, korzystać z zasobów dostawców komercyjnych. Dobry przykład to usługi disaster recovery (DRC).W długim terminie spodziewam się, że coraz więcej firm będzie wykorzystywać outsourcing IT, choć proces ten będzie stopniowy.