Crist Offshore należy do gdyńskiej grupy Crist. Spółka matka buduje statki, m.in. bloki ogromnych wycieczkowców i jednostki do stawiania i obsługi farm wiatrowych. Crist Offshore także rozwija biznes w segmencie morskiej energetyki wiatrowej.
— Zdobyliśmy kontrakt na dostawę i montaż morskiej stacji transformatorowej dla globalnego inwestora w morską energetykę wiatrową, czyli Ocean Winds, na farmę BC-Wind — informuje Andrzej Czech, członek zarządu Crist Offshore.
BC-Wind to morska farma zlokalizowana około 23 km na północ od brzegu, na wysokości gmin Krokowa i Choczewo w województwie pomorskim. Andrzej Czech nie podaje wartości umowy. Informuje natomiast, że kontrakt zostanie sfinalizowany w drugiej połowie 2027 r.
Krajowy udział
Dan Finch, country manager Ocean Winds na Polskę, podkreśla, że nawiązanie współpracy przy tym projekcie świadczy o tym, że polskie firmy są w stanie skutecznie konkurować ze światowymi liderami.
— Planujemy szeroką kooperację z krajowymi firmami w dostawach i budowie stacji. Udział rodzimych firm przewidujemy na poziomie 60-70 proc. — mówi Andrzej Czech.
Zapowiada zdobycie kolejnych tego typu umów. Do ich realizacji na szeroką skalę grupa Crist już się zresztą przygotowuje. Otrzymała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prawie 53 mln zł pożyczki na inwestycję w linię do produkcji morskich stacji transformatorowych oraz fundamentów wież wiatrowych. Cały koszt inwestycji wynosi 70 mln zł.
Prąd i wydobycie
Andrzej Czech zapewnia, że Crist Offshore upatruje szans rozwoju głównie w morskiej energetyce wiatrowej, ale nie rezygnuje z realizacji bieżących i zdobywania nowych kontraktów na rynku morskiego wydobycia paliw. Przypomina, że Crist Offshore realizuje kontrakt na dostawę konstrukcji do budowy farmy paliwowej na Morzu Północnym przez norweską grupę Aker. Jej partnerem jest także Orlen mający 15 proc. udziału w paliwowym projekcie.
Po wygranej Donalda Trumpa w USA oraz wstrzymaniu kilku projektów wiatrowych przez Szwecję (z powodu obaw o zakłócanie radarów) niektóre koncerny paliwowe zaczęły weryfikować strategię, ograniczając plany dotyczące produkcji energii z wiatru na rzecz morskiego wydobycia paliw kopalnych.
Andrzej Czech nie odnosi się do relacji politycznych, zakłada natomiast, że będą się rozwijać zarówno projekty wiatrowe, jak też paliwowe. Przypomina projekt wdrażany przez grupę HSM Offshore Energy dotyczący pola wydobywczego na Morzu Północnym zasilanego zieloną energią z pobliskiej farmy wiatrowej. Jego zdaniem taka współpraca między morskimi wydobywcami paliw i operatorami farm wiatrowych będzie coraz częstsza, więc Crist Offshore nie musi obawiać się braku zamówień.