W oficjalnym komunikacie rząd w Pradze określił działania Chin jako „złośliwą kampanię cybernetyczną” wymierzoną w sieć komunikacyjną MSZ oraz inne instytucje zaliczane do infrastruktury krytycznej.
Na incydent zareagowały zarówno NATO, jak i Unia Europejska, potępiając atak. Jak podkreśliła Komisja Europejska, podobne działania dotknęły już wcześniej kilka krajów członkowskich, a fala takich incydentów trwa co najmniej od 2021 roku.
Chińska ambasada w Pradze nie odniosła się dotąd do sprawy. Tymczasem według analizy Google Cloud, celem APT31 jest pozyskiwanie danych, które mogą przynieść Chinom korzyści polityczne, gospodarcze i militarne — zarówno dla władz w Pekinie, jak i dla przedsiębiorstw państwowych.
Minister spraw zagranicznych ostro o działaniach Chin
W zeszłym roku Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nałożyły sankcje na dwie osoby i chińską firmę powiązaną z APT31. Zachodnie władze oskarżyły grupę o ataki na polityków, firmy i opozycjonistów. Pekin odrzucił te zarzuty.
Szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavský nie krył oburzenia. „Chiny ingerują w nasze społeczeństwo poprzez manipulację, propagandę i cyberataki” – napisał na platformie X.
China is interfering in our society – through manipulation, propaganda, and cyberattacks.
— Jan Lipavský (@JanLipavsky) May 28, 2025
Like the recent one against @CzechMFA. We detected the attackers during the intrusion.
Our key security institutions responded, investigated thoroughly – and now we’re going public.
At the… pic.twitter.com/AvHTBGOthN
W środę minister poinformował, że wezwał chińskiego ambasadora do gmachu MSZ, aby osobiście złożyć oficjalny protest i zaznaczyć, że tego rodzaju wrogie działania mogą mieć poważne konsekwencje dla relacji dwustronnych.
Dochodzenie w sprawie ataków prowadziły wspólnie cztery instytucje: Służba Bezpieczeństwa Informacji, Wywiad Wojskowy, Biuro Stosunków Zagranicznych i Informacji oraz Krajowe Biuro Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informacyjnego.
Jan Lipavský dodał, że w resorcie spraw zagranicznych wprowadzono już nowy, bezpieczniejszy system komunikacji. Potwierdził to również we wpisie w mediach społecznościowych.