Cykl gospodarczy podpowiada, gdzie inwestować (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-12-02 11:41

Ruszające ożywienie w gospodarce polskiej to dobry argument za inwestowaniem w akcje z warszawskiej giełdy. Są jednak kraje, które z punktu widzenia inwestorów znajdują się w jeszcze bardziej korzystnym momencie cyklu.

Przy kupowaniu funduszy zagranicznych inwestorzy często zapominają, że kluczem przy ich wyborze jest faza cyklu koniunkturalnego, w jakiej znajduje się dany kraj. Często bywa to zupełnie inna faza, niż ta, w której znajduje się gospodarka polska. Ostatnio boleśnie przekonali się o tym ci klienci, którzy kupowali jednostki funduszy akcji tureckich i krajów BRIC, gdy gospodarki te były w fazie boomu gospodarczego. Aby uniknąć podobnych błędów, warto spojrzeć na wykres sporządzony przez bank Morgan Stanley, do którego dotarł portal BusinessInsider.
Usytuowanie gospodarek poszczególnych krajów na schemacie cyklu koniunkturalnego. Źródło: Morgan Stanley, BusinessInsider.

Jak się okazuje, krajem, który jest najbliżej szczytu koniunktury, są obecnie Chiny. To z pewnością mało zachęcający wniosek dla potencjalnych inwestorów. Tymczasem za półmetkiem ożywienia są już USA, Kanada i Nowa Zelandia. To może oznaczać, że akcje z tych krajów mają jeszcze potencjał, jednak jest on ograniczony. Tuż przed połową ożywienie jest w Japonii, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Korei i Turcji. Polska, wraz Czechami, Węgrami i Meksykiem, znajduje się w początkowym stadium ożywienia. Największy potencjał powinny mieć jednak inwestycje w krajach, gdzie wzrost odbija się od dna (Indie, Brazylia i Rosja), oraz w tych, które do tego dna się zbliżają (Australia, Tajlandia, Malezja).

Usytuowanie gospodarek poszczególnych krajów na schemacie cyklu koniunkturalnego. Źródło: Morgan Stanley, BusinessInsider.
Usytuowanie gospodarek poszczególnych krajów na schemacie cyklu koniunkturalnego. Źródło: Morgan Stanley, BusinessInsider.
None
None