Parlament w Nikozji przyjął w środę wieczorem pakiet cięć budżetowych, żeby pokazać inwestorom i instytucjom międzynarodowym, że konsoliduje finanse publiczne. Te działania mogą się jednak okazać niewystarczające, żeby dopiąć umowę o programie pomocowym.
Według "Süddeutsche Zeitung", MFW domaga się, by Cypr poszedł drogą Grecji - najpierw porozumiał się z inwestorami w sprawie częściowej redukcji zadłużenia, a dopiero potem uzgodnił z UE i MFW program ratunkowym.
Według przedstawiciela MFW, na którego powołuje się niemiecka gazeta, fundusz obawia się, że pomimo cięć budżetowych, rząd w Nikozji nadal nie będzie w stanie spłacać zadłużenia, przy obecnych perspektywach gospodarczych i rentownościach obligacji.
- Sytuacja Cypru jest znacznie gorsza niż była w Grecji - stwierdził przedstawiciel MFW.