W czwartym kwartale 2015 roku PKB Czech wzrósł o 3,9 proc. w ujęciu rocznym. Oczekiwano 4,5 proc. wzrostu. W trzecim kwartale gospodarka Czech rosła w tempie 4,7 proc.
Wolniejsze tempo wzrostu w czwartym kwartale jest skutkiem niespodziewanych wydarzeń w największych spółkach. W Unipetrolu, jedynej w kraju rafinerii, doszło do awarii, która spowodowała wyłączenie kluczowych instalacji na ok. rok. Największy czeski koncern energetycznych, CEZ, musiał pogodzić się z nieplanowanymi przerwami w pracy jego elektrowni atomowej Dukovany.
- Najnowsze dane lekko naruszają wizerunek Czech jako europejskiego tygrysa gospodarczego – komentuje Pavel Sobisek, główny ekonomista Unicredit w Pradze.
Jego zdaniem, czeska gospodarka pokazuje także oznaki spowolnienia produkcji przemysłowej w grudniu, co jest widoczne także w przypadku innych europejskich państw.